Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cookie - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cache limiter - headers already sent (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 4
  eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 107
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  POLSKA

  Krzysztof Buczkowski: Nie chciałbym zmieniać otoczenia
 2014-10-02 17:08:45  Stanisław Wrona    inf.własna

Spar Falubaz Zielona Góra pokonał w pierwszym spotkaniu o brązowy medal Grupę Azoty Unię Tarnów 47:43. Początek meczu wskazywał na znacznie większe rozmiary zwycięstwa. Krzysztof Buczkowski, który zdobył 6 punktów i bonus uważa, że jego zespół w pierwszych biegach był jeszcze myślami przy poprzednim spotkaniu.

W półfinale bowiem tarnowskie Jaskółki uległy Fogo Unii Leszno i odpadły z rywalizacji o o złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. – Na początku można powiedzieć, jakbyśmy byli jeszcze myślami na meczu w środę, tak nam to wszystko nie szło, ale na całe szczęście udało nam się odrobić te 10 punktów straty. Była oczywiście szansa na jeszcze lepszy wynik, ale całe szczęście, że cały czas jesteśmy w grze, tak jak Zielona Góra. Z tą różnicą, że teraz zawody są u nas i myślę, że nie stoimy na straconej pozycji. Myślę, że będzie dobrze – mówił po niedzielnym spotkaniu w Zielonej Górze Buczkowski.

W 13. wyścigu zawodnik gości startował razem z Martinem Vaculikiem przeciwko Aleksandrowi Łoktajewowi i Krzysztofowi Jabłońskiemu. Tarnowscy kibice mieli nadzieję, że ich drużyna odrobi wówczas straty, jednak to właśnie para gospodarzy wygrała ten wyścig podwójnie. – Zdecydowanie w moim przypadku zepsułem start i czułem, że nie byłem wolny. Starałem się wyprzedzić Krzysia Jabłońskiego, a to się nie udało. W tym biegu troszkę Martinowi jakby poprzeszkadzałem, pozamienialiśmy się trochę na torze. Na całe szczęście nie odbiło się to na postawie drużyny, wyjaśniliśmy sobie te wszystkie sprawy i wszystko jest z porządku. Trochę szkoda tego wyścigu, bo mogło być różnie. Cieszymy się z tego, co jest, cały czas jesteśmy  grze, bo po zdecydowanie przespanym początku potrafiliśmy sobie jakby wyjaśnić wszystkie sprawy. Dodatkowo zmobilizował nas trener. Ciężko się jedzie w takim meczu, ponieważ obydwie drużyny miały apatyt na o wiele więcej. Myślę, że jesteśmy już na dobrej drodze. Tamten środowy mecz już był i trzeba jechać o to, co nam zostało – dodał w kontekście rewanżu.

Nie należy zapominać o tym, że Buczek, jak i jego pozostali koledzy, niedawno leczyli urazy. Właśnie kontuzje były główną przyczyną, która nie pozwoliła tarnowskim Jaskółkom zaprezentować pełni swoich możliwości w spotkaniach półfinałowych z drużyną z Leszna. – Ja jeszcze potrzebuję troszeczkę czasu, żeby do końca się wyleczyć. Dzisiaj już było naprawdę bardzo dobrze i odwołanie Złotego Kasku też przyjąłem z dużą ulgą, bo też mogło być różnie. Na ten mecz mogłem się przygotować tyle, ile mogłem. Tutaj pojechał tak, jak dałem radę, przeplatałem dobre wyścigi ze złymi, ale na całe szczęście w ogólnym rozrachunku trochę pomogłem tej drużynie i te cztery punkty to dla nas jest dobry wynik i w niedzielę będziemy jechać z optymizmem – podkreślił.

Przed rewanżowym spotkaniem z ekipą spod znaku Myszki Miki tarnowianie powinni odpowiednio się przygotować, albowiem przed poprzednim spotkaniem na ich drodze stanęła wyjątkowo deszczowa pogoda. – Wiadomo, że aura nam trochę to wszystko pokrzyżowała, ale ten półfinałowy mecz nie układał nam się od samego początku. Jacob prowadził w wyścigu, miał defekt. Może to nie była główna przyczyna, ale jednak po tym biegu mieliśmy już 12 punktów straty. Jeżeli jest się faworytem i ma się taką stratę, to naprawdę ciężko się jedzie i odrabia te punkty, bo Leszno było naprawdę bardzo zmobilizowane. Chłopacy pojechali świetne zawody i wygrali. Myślę, że taki mecz już się nie powtórzy i będziemy już dalej silni, tak jak byliśmy praktycznie przez cały sezon.

Decydujący o brązowym medale mecz będzie ostatnim ligowym pojedynkiem w tym sezonie, który odbędzie się w Jaskółczym Gnieździe. Buczek chciałby więc tym bardziej zaprosić fanów na pożegnanie ze swoimi ulubieńcami. – Zapraszam kibiców, żeby jednak wpadli na mecz i dopingowali nas w licznym gronie, bo na pewno będzie nam lepiej i lżej jechać przy pełnych trybunach. Obyśmy to my odbierali te brązowe medale, jedziemy już na całe szczęście praktycznie całym zespołem. Wszyscy są już praktycznie na 100% gotowi, tak jak od początku roku, więc trzeba być dobrej myśli – przyznał.

Koniec sezonu skłania do refleksji na temat przyszłości. Wychowanek GKM-u Grudziądz otwarcie mówi, że wolałby w kolejnym sezonie pozostać w drużynie, której barw broni w obecnym. – Nie chciałbym zmieniać otoczenia, bo to się wiąże z kolejnymi zmianami i nowymi ludźmi. Do Tarnowa co prawda mam daleko, ale to w ogóle mnie nie przeraża, ja razem z całym moim teamem dobrze czujemy się w Tarnowie. Ten sezon w moim wykonaniu był trochę słabszy, ale później już starałem się jak mogłem. Te motocykle już na ten tor nawet w ostatnim meczu były szybkie, jednak pogubiłem sporo tych oczek na dystansie. Czuję już naprawdę, że to jest jakby mój tor i mam ten handicap i wiem co na nim zrobić. Chciałbym zostać, jednak trzeba poczekać. Każdy ma kontrakt podpisany na rok, więc trzeba czekać – podsumował na koniec rozmowy Krzysztof Buczkowski.

Reklama

 


Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1. Betard Sparta Wrocław

 



2. Orlen Oil Motor Lublin


3. ebut.pl Stal Gorzów


4. Tauron Włókniarz Częstochowa


5 KS Apator Toruń


6. Fogo Unia Leszno


7. ZOOleszcz GKM Grudziądz


8. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


 2. Speedway Ekstraliga
1. Cellfast Wilki Krosno


2. Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3. Arged Malesa Ostrów


4. INNPRO ROW Rybnik


5. Texom Stal Rzeszów


6. Energa Wybrzeże Gdańsk


7. H.Skrzydlewska Orzeł Łodź


8. #OrzechowaOsada PSŻ Poznań

 


Krajowa Liga Żużlowa
1   Polonia Piła 1 2 +18
2.  Ultrapur Start Gniezno  1 2 +8
3. Trans MF Landshut Devils 1 2 +6
4.  Optibet Lokomotiv Daugavpils 1 0 -6
5. Unia Tarnów 1 0 -8
6. OK Bedmet Kolejarz Opole  1 0 -18





 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



SGB Premiership

1. Oxfrod Spires  7  +8
2.  Ipswich Witches  2  +12
3.  Leicester Lions  1  2  +5
4.  Sheffield Tigers  1  2  -4
5.  Birmingham Brummies   1  1  -4
6.  King's Lynn Stars  1 -5
7.  Belle Vue Aces  0 -12

 

Klasyfikacja SGP
1.  Bartosz Zmarzlik 158
2.  Fredrik Lindgren 150
3. Martin Vaculik 125
4. Jack Holder  123
5. Leon Madsen 111
6. Robert Lambert 108
7. Daniel Bewley 104
8. Jason Doyle 96
9.  Max Fricke 83
10. Patryk Dudek 76
11.  Tai Woffinden 64
12.  Mikkel Michelsen 56
13.  Kim Nilsson 44
14. Maciej Janowski 43
15.  Anders Thomsen 36
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen 52
2.  Leon Madsen 44
3.  Janusz Kołodziej 42
4.  Patryk Dudek 33
5.  Andrzej Lebiediew 33
6.  Dominik Kubera 30
7.  Kai Huckenbeck 30
8.  Kacper Woryna 27
9.  Antonio Lindbeack 25
10.  Dimitri Berge 24
11. Adam Ellis  22
12.  Andreas Lyager 20
13.  Szymon Woźnia6 18
14.  Grzegorz Zengot 16
15.  Vaclav Milik  16
16.  Jan Kvech  13
17.  Niels Kristian Iversen 9
18. Maksym Drabik 9
19.  Timo Lahti 5
20.  Norick Blodorn 3

 

Klasyfikacja IMP
1.
Bartosz Zmarzlik 50
2.
Maciej Janowski 35+3
3. Patryk Dudek 35+2
4. Jarosław Hampel 30
5. Janusz Kołodziej 28
6. Oskar Fajfer 25
7. Szymon Woźniak 25
8.  Kacper Woryna 23
9. Krzysztof Buczkowski 19
10. Przemysław Pawlicki 17
11. Dominik Kubera 15
12. Wiktor Lampart 14
13. Piotr Pawlicki 14
14. Wiktor Przyjemski 14
15. Wiktor Jasińsk 11
16. Mateusz Cierniak 10
17.  Jakub Miśkowiak 6
18.  Marcin Nowak 6
19. Adrian Gała 1
20. Mateusz Świdńicki  1
21. Bartłomiej Kowalski 1
22.  Hubert Łęgowik  0
Partner

 

 

http://atlantistsl.com/  

 

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu