POLSKA
Unia Tarnów uległa na własnym torze 43:47 Fogo Unii Leszno, ponosząc pierwszą w tym sezonie porażkę przed tarnowską publicznością. Do składu Jaskółek po prawie miesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją powrócił Leon Madsen, który od razu został najlepszym zawodnikiem drużyny, zdobywając 11 punktów z bonusem.
Reprezentant Kraju Hamleta przyznał po meczu, że cieszy się ze swojego powrotu do składu, niemniej jednak bardzo żałuje przegranego na domowym torze spotkania. Dodatkowo podkreślił, że przeciwnik był tego dnia piekielnie mocny. – Tak jak już mówiłem na pomeczowej konferencji – to bardzo dziwne uczucie. Chciałbym być szczęśliwy z mojego występu i z powrotu do ścigania, ponieważ brakowało mi tego. Z drugiej jednak strony ciężko się cieszyć, ponieważ przegraliśmy. To ciężkie uczucie, jednak Leszno jest bardzo mocną drużyną i prawdopodobnie kandydatem do tegorocznego tytułu mistrza. Mają mocny zespół, jednak w tym sezonie nadal pozostało wiele spotkać do odjechania. Najważniejszym jest zwyciężyć fazę Play-Off i tak, nadal mamy dużą szansę na awans - widzę, że chciałeś o to spytać (śmiech). Nie martwcie się, mamy wiele meczów, sądzę, że Leszno jest najmocniejszym z obecnie startujących w lidze zespołów. Musimy zebrać się do kupy i pokazać, że jesteśmy dobrą drużyną i możemy wygrać, cokolwiek tylko chcemy. Jestem przekonany, że wrócimy mocniejsi, teraz jedziemy w końcu w pełnym składzie. Jestem nastawiony optymistycznie, jednak oczywiście musimy teraz zacząć wygrywać - zaznaczył po ostatnim ligowym spotkaniu Madsen.
Wszystkich interesował przede wszystkim stan zdrowia Duńczyka i to, jak będzie on radził sobie na torze. Pierwszy występ pokazał, że wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku, a nieco dłuższy odpoczynek, tylko pomógł w dojściu do lepszej dyspozycji tego zawodnika. - Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Muszę złożyć osobne podziękowania dla mojego prywatnego fizjoterapeuty z Tarnowa, Mateusza. Nie jestem pewny, czy bez niego mógłbym się ścigać w tym spotkaniu. To nadal nie jest 100%, mówiłem to już przed tym spotkaniem. Rehabilitacja po kontuzjach zajmuje mi sporo czasu, zwłaszcza po urazach głowy. Miałem ich zbyt wiele w swojej karierze, myślę, że było ich około ośmiu. Dochodzenie do siebie po urazach głowy jest różne, w zależności od osoby. Niestety w moim przypadku zajmuje to nieco więcej czasu. W zeszłym tygodniu podjąłem decyzję o dłuższym o tydzień odpoczynku. Chciałem być bardziej gotowy przed ściganiem. Jeśli zacząłbym zbyt wcześnie i miałbym upadek w Gorzowie, mogłem być wykluczony z jazdy na dłuższy czas, a to byłoby beznadziejne dla naszego zespołu. Cieszę się, że poczekałem tydzień dłużej i byłem bardziej przygotowany na spotkanie z Lesznem - zaznaczył.
Na następny mecz przyjdzie tarnowskim kibicom poczekać aż do 19 lipca, ponieważ dopiero wtedy Jaskółki zmierzą się w kolejnym spotkaniu na własnym owalu z GKM-em Grudziądz. Choć przeciwnik jest teoretycznie słabszy i tarnowianie odnieśli zwycięstwo na wyjeździe, to nie należy do tego meczu podchodzić na zbyt wielkim luzie. Dodatkowo Duńczyk liczy na dobry wynik w kolejnym spotkaniu, czyli wyjazdowej potyczce w Zielonej Górze. - Teraz mamy kolejne domowe spotkanie, tym razem przeciwko zespołowi z Grudziądza. To na pewno będzie również ciężki mecz, każdy taki jest. Musimy z pewnością wygrywać mecze u siebie i zgarniać również punkty bonusowe. Po tym meczu jedziemy do Zielonej Góry, a chyba Tarnów wygrał tam w ubiegłym roku. Musimy podejść do tego spotkania ponownie z nadzieją na zwycięstwo. Sadzę, że to może się udać. Jeśli wygralibyśmy dwa kolejne spotkania, sprawy wyglądałyby nieco inaczej. Zespół nabrałby większej pewności siebie. Porażki łamią nieco nasze morale. Musimy zacząć wygrywać spotkania, nie tylko wygrać jedno, a przegrać kolejne. Musimy być konsekwentni - podkreślił Madsen.
Po spotkaniu we Wrocławiu zawodnik mówił o swoich problemach sprzętowych. Sugerował w żarcie nawet zmianę tunera, jednak wszystko wskazuje na to, że po przerwie spowodowanej kontuzją, kłopoty z motocyklami ma on już jednak za sobą. - Miałem teraz przerwę, więc razem z mechanikami mieliśmy czas, aby zmienić kilka rzeczy. Mówiłem, że miałem problemy i tak rzeczywiście było. Dokonaliśmy zmian, dla mnie to niemal całkowita poprawa sprzętu, jeśli chodzi o to spotkanie. Odbyłem tu trening dzień wcześniej i byłem pozytywnie nastawiony i pewny siebie przed tym meczem. Można było zobaczyć na torze, że byłem znacznie szybszy niż poprzednio. Nawet gdy jechałem z tyłu, nadal mogłem walczyć o zwycięstwo. Poprzednio, gdy byłem z tyłu, było to niemożliwe. Gdy dostawałem „szprycę” mój motocykl po prostu gasnął i nie miał mocy. Teraz mam odpowiednią moc, która dodatkowo daje mi pewność siebie na torze. To miłe, teraz naprawdę wygląda to dobrze.
Jak już wspomniał nasz rozmówca, na spotkaniu z Lesznem nie był gotowy jeszcze w pełni, ale jest przekonany, że ta dyspozycja przyjdzie przed kolejnym spotkaniem. - Powiedziałbym, że jestem w gotowości na 70-80%. Na 100% będę gotowy następnym razem (śmiech).
Wśród kibiców i obserwatorów panowało przekonanie, że tor w meczu z Lesznem był zgoła odmienny, choćby od tego, na którym Jaskółki odniosły zwycięstwo z zespołem KS Toruń. Madsen nie chciał jednak szukać usprawiedliwień w przygotowaniu tarnowskiej nawierzchni. - Sądzę, że tor był w porządku, to nie jest wymówka. Należy jednak pamiętać, że Leszno jest według mnie, kandydatem do mistrzowskiego tytułu w tym sezonie. Jednak jeśli spotkamy się z nimi w fazie Play-Off, będziemy wszystko zaczynać od początku. Jeśli uda nam się ich pokonać nikt nie będzie pamiętał o tym piątkowym spotkaniu. Musimy być mocni w play-offach, musimy od teraz budować naszą pewność siebie. Leszno ma bardzo silny zespół i mocnych zawodników - jeszcze raz podkreślił formę przeciwników.
Duńczyk nie startował w poprzednim spotkaniu, a jednak to on miał najmniejsze problemy z dopasowaniem motocykli w piątkowym spotkaniu. Być może dłuższa przerwa pozwoliła mu podejść do tego pojedynku na większym luzie. Jego rezultat byłby jeszcze nieco lepszy, gdyby skutecznie odparł on atak Nickiego Pedersena w ostatnim biegu dnia. - Nie można pytać jednego zawodnika o tor. Należy zebrać opinię od trenera, jakie jest jego zdanie. Nie wiem, czy możemy zwalać winę na tor za tą porażkę. Ciężko cokolwiek na ten temat powiedzieć. Mogę tylko powtórzyć, że cieszę się, że jestem w ponownie w zespole. Miałem dobry występ, tym lepiej, że miało to miejsce właśnie w Tarnowie. Cieszę się ze swojego wyniku, byłem przed tym spotkaniem bardzo zdenerwowany. Miałem niemal miesiąc przerwy i w tym czasie nie trenowałem, ponieważ nie mogłem tego robić. Zatem cieszę się z tego, jednak jestem rozczarowany, że nie udało nam się wygrać meczu. W ostatnim biegu z Nickim popełniłem mały błąd, nie widziałem, gdzie za mną się znajdował. Na prostej próbowałem dojechać do płotu, żeby nabrać odpowiedniej prędkości na wirażu, jednak on wjechał z mojej lewej strony. Zostawiłem mu miejsce, a Nicki wykorzystuje takie sytuacje i wyprzedza przeciwników. Mały błąd z mojej strony, ale uważam i tak, że mój występ był całkiem dobry - zakończył rozmowę Leon Madsen.
P | Nazwa | M | PD | PM |
PGE Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin |
2 |
4 |
+34 |
2. | KS Apator Toruń | 2 | 2 | +16 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 2 | 2 | -8 |
4. | Betard Sparta Wrocław | 2 | 2 | +6 |
5 | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | 2 | 2 | 0 |
6. | Fogo Unia Leszno | 2 | 2 | -24 |
7. | Tauron Włókniarz Częstochowa | 1 | 0 | -4 |
8. | ZOOleszcz GKM Grudziądz | 2 | 0 | -24 |
2. Speedway Ekstraliga |
||||
1. | Cellfast Wilki Krosno | 2 | 4 | +10 |
2. | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 2 | 2 | +7 |
3. | Texom Stal Rzeszów | 1 | 2 | +18 |
4. | INNPRO ROW Rybnik | 1 | 2 | +6 |
5. | Arged Malesa Ostrów | 2 | 2 | +12 |
6. | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań | 1 | 0 | -6 |
7. | H.Skrzydlewska Orzeł Łodź | 1 | 0 | -16 |
8. | Energa Wybrzeże Gdańsk | 1 |
0 |
-29 |
Krajowa Liga Żużlowa |
||||
1 | Polonia Piła | 1 | 2 | +18 |
2. | Trans MF Landshut Devils | 1 | 2 | +6 |
3. | Optibet Lokomotiv Daugavpils | 1 | 2 | +6 |
4. | Ultrapur Start Gniezno | 1 | 2 | -4 |
5. | Unia Tarnów | 1 | 0 | -8 |
6. | OK Bedmet Kolejarz Opole | 1 | 0 | -18 |
U24 Ekstraliga | ||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
Bauhaus-Ligan | ||||
1. | Vastervik Speedway |
|
|
|
2. | Dackarna Malilla | |||
3. | Indianerna Kumla |
|
||
4. | Lejonen Gislaved |
|
||
5. | Piraterna Motala |
|
||
6. | Rospiggarna Hallstavik | |||
7. | Smederna Eskilstuna |
|
SGB Premiership
1. | Oxfrod Spires | 3 | 7 | +8 |
2. | Ipswich Witches | 1 | 2 | +12 |
3. | Leicester Lions | 1 | 2 | +5 |
4. | Sheffield Tigers | 1 | 2 | -4 |
5. | Birmingham Brummies | 1 | 1 | -4 |
6. | King's Lynn Stars | 1 | 0 | -5 |
7. | Belle Vue Aces | 1 | 0 | -12 |
1. | Bartosz Zmarzlik | 158 |
2. | Fredrik Lindgren | 150 |
3. | Martin Vaculik | 125 |
4. | Jack Holder | 123 |
5. | Leon Madsen | 111 |
6. | Robert Lambert | 108 |
7. | Daniel Bewley | 104 |
8. | Jason Doyle | 96 |
9. | Max Fricke | 83 |
10. | Patryk Dudek | 76 |
11. | Tai Woffinden | 64 |
12. | Mikkel Michelsen | 56 |
13. | Kim Nilsson | 44 |
14. | Maciej Janowski | 43 |
15. | Anders Thomsen | 36 |
1. | Mikkel Michelsen | 52 |
2. | Leon Madsen | 44 |
3. | Janusz Kołodziej | 42 |
4. | Patryk Dudek | 33 |
5. | Andrzej Lebiediew | 33 |
6. | Dominik Kubera | 30 |
7. | Kai Huckenbeck | 30 |
8. | Kacper Woryna | 27 |
9. | Antonio Lindbeack | 25 |
10. | Dimitri Berge | 24 |
11. | Adam Ellis | 22 |
12. | Andreas Lyager | 20 |
13. | Szymon Woźnia6 | 18 |
14. | Grzegorz Zengot | 16 |
15. | Vaclav Milik | 16 |
16. | Jan Kvech | 13 |
17. | Niels Kristian Iversen | 9 |
18. | Maksym Drabik | 9 |
19. | Timo Lahti | 5 |
20. | Norick Blodorn | 3 |
1. |
Bartosz Zmarzlik | 50 |
2. |
Maciej Janowski | 35+3 |
3. | Patryk Dudek | 35+2 |
4. | Jarosław Hampel | 30 |
5. | Janusz Kołodziej | 28 |
6. | Oskar Fajfer | 25 |
7. | Szymon Woźniak | 25 |
8. | Kacper Woryna | 23 |
9. | Krzysztof Buczkowski | 19 |
10. | Przemysław Pawlicki | 17 |
11. | Dominik Kubera | 15 |
12. | Wiktor Lampart | 14 |
13. | Piotr Pawlicki | 14 |
14. | Wiktor Przyjemski | 14 |
15. | Wiktor Jasińsk | 11 |
16. | Mateusz Cierniak | 10 |
17. | Jakub Miśkowiak | 6 |
18. | Marcin Nowak | 6 |
19. | Adrian Gała | 1 |
20. | Mateusz Świdńicki | 1 |
21. | Bartłomiej Kowalski | 1 |
22. | Hubert Łęgowik | 0 |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów