Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cookie - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: session_start() [function.session-start]: Cannot send session cache limiter - headers already sent (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 3

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php:1) in /home/lubuspor/domains/espeedway.pl/public_html/index.php on line 4
  eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 110
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  POLSKA

  Mirosław Jabłoński: Potrzebuję jazdy
 2015-06-30 12:26:54  Dominika Adamek    inf.własna

Mirosław Jabłoński jest jednym z najbardziej poturbowanych żużlowców w tym roku. Pech rozpoczął się już na początku sezonu, kiedy to zawodnik ten bliżej zapoznawał się z nawierzchnią kolejnych torów, by apogeum osiągnąć w połowie maja, kiedy to doznał kontuzji kolana. Poza zaleczonym urazie nie ma już śladu, jednak Polak wciąż nie może dojść do pełni sprawności za sprawą kolizji, w których uczestniczy w każdym meczu, w którym ostatnio nie wystąpi.

Podobnie było w niedzielnej potyczce Betardu Sparty Wrocław z PGE Stalą Rzeszów, kiedy to Żuraw w swoim drugim starcie stracił panowanie nad motocyklem i dosyć mocno uderzył plecami o nawierzchnię owalu Stadionu Olimpijskiego. - Najbardziej to odczuwam brak jazdy. Gdzie nie pojadę, to ładuję się w tarapaty. Trzy mecze po kontuzji, pierwszy mecz w Danii - tam zaliczyłem potężny dzwon, po którym ledwo się ruszałem i nie wiedziałem, czy pojadę na eliminacje do Rygi. Do Rygi pojechałem z nastawieniem, by odjechać pięć biegów, cztery kółka, żeby wszystkie biegi dojechać cało i zdrowo. W tym meczu też nie byłem brany pod uwagę, ale w obecnej sytuacji, gdy kontuzji doznał Peter Kildemand, a Peter Ljung nie dojechał, to przyjechałem i też chciałem objechać cało i zdrowo zawody. Tu znowu jednak motocykl sam spod tyłka wyjeżdża i nie wiadomo, co zrobić. Potrzebuję jazdy, jazdy i jeszcze raz jazdy, by po tej kontuzji dojść do pełnej sprawności i formy - powiedział Mirosław Jabłoński.

Żużlowiec zwrócił uwagę na fakt, że wrocławski tor mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych tuż przed zawodami był dobrze przygotowany do rozegrania meczu. Zauważa jednak, że niebezpieczne sytuacje, do których doszło na torze, mogłyby nie mieć miejsce, gdyby tylko komisarz toru zareagował na głosy zawodników, którzy prosili o częstsze równanie toru. Zawodnicy mieli bowiem bardzo duży problem z płynnym pokonywaniem pierwszego łuku, który to stanowił dla nich największą trudność. - Widać, że pogoda pokrzyżowała szyki z torem gospodarzom. Starali się go zrobić, jak najlepiej potrafili. Mojego upadku mogłoby generalnie nie być, bo prosiliśmy sędziego komisarza o to, żeby częściej równali tor, ale nie wzięli tego w ogóle pod uwagę. Dopiero po moim upadku, kiedy ta koleina na pierwszym łuku wyciągnęło już kilku zawodników, wyrównali ten tor. Szkoda, że tak się dzieje. Zawody były na pewno zacięte. Szkoda, że bonus zostaje we Wrocławiu.


Jabłoński wielokrotnie notował upadki w tym sezonie.
Na zdjęciu kolizja, w której uczestniczył w niedzielnym spotkaniu we Wrocławiu

Wobec kontuzji Petera Kildemanda oraz absencji Petera Ljunga, to właśnie Polak otrzymał szansę startu w spotkaniu ligowym przeciwko Betardowi Sparcie Wroclaw. O swoim występie dowiedział się na parę godzin przed zawodami. - W sobotę dostałem sygnał, że mam jechać w kierunku Wrocławia i tutaj się udałem. W niedzielę około godziny 12 potwierdzono mi, że jadę w meczu. To mówię, przyjadę, pojeżdżę sobie.

W obecnym sezonie PGE Stal Rzeszów towarzyszy bardzo duży pech. Żużlowiec ma jednak nadzieję, że druga część sezonu okaże się szczęśliwsza dla jego drużyny. - Niestety, wszystko toczy się nie po naszej myśli. Można było tutaj uszczknąć tego bonusa i byłoby o wiele łatwiej. Mamy przed sobą w perspektywie kilka meczy u siebie. Tak jak Wrocław skończył sezon u siebie i teraz będzie miał dużo wyjazdów, tak my mamy kilka spotkań, które powinny przynieść nam duże punkty. Na te mecze przygotujemy się jak najlepiej.

Jabłon podkreśla, że zależy mu obecnie na jak największym udziale w zawodach, by dzięki treningom dojść do ładu i składu. Dodaje także, że chce sam być w stanie wywalczyć miejsce w składzie Żurawi, a nie jedynie zastępować kontuzjowanych kolegów. - Mam Danię, Szwecję, tam na pewno będę jeździł w lidze systematycznie. Nie chcę jeździć za chłopaków, którzy mają kontuzje. Mam zamiar jak najlepiej pokazywać się w każdych zawodach. Chcę to miejsce w składzie sobie wywalczyć, a nie zastępować chłopaków, którzy akurat są poobijani. Z moich informacji wynika, że Peter Kildemand tylko i aż doznał wstrząśnienia mózgu. Czysto fizycznie tak naprawdę jest sprawny, tylko poobijany. Co z Kennim, tego jeszcze nie wiadomo (przyp. red. wywiad przeprowadzono tuż po meczu we Wrocławiu, kiedy jeszcze nie podano oficjalnej diagnozy dotyczącej stanu zdrowia Duńczyka). Rozmawiałem z nim przed wyjazdem do szpitala, mówił, że narzeka na nogę i jedzie to zbadać. Miejmy nadzieję, że też obejdzie się na strachu i będziemy mógł zasilić naszą drużynę i w pełni zdrów i zmotywowani będziemy mogli przystąpić do następnych zawodów.

Przed podopiecznymi Janusza Ślączki kilka spotkań na domowym torze. Przed sezonem Polak podkreślał, że potrzebuje mieć czas na to, by dobrze poznać rzeszowski tor.  Jak twierdzi, liczne treningi i jeden mecz ligowy na tamtejszym torze przyczyniły się do znalezienia odpowiednich przełożeń motocykli do tej specyficznej nawierzchni. - Planuję odjechać W Rzeszowie kilka treningów. Niestety, przez tę moją kontuzją miałem okazję odjechać tam tylko jedno spotkanie. W meczu tym dwa pierwsze biegu pojechałem kiepsko, ale już następne dwa były, moim zdaniem, rewelacyjne. Sądzę, że jest to kwestia pojeżdżenia i przypomnienia sobie jazdy na tym torze. Spędziłem wiele godzin nad tym, by poznać ten rzeszowski owal przed sezonem. Sądzę, że to zadanie domowe odrobiłem bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że jeden, dwa treningi i to wszystko wróci do normy.

PGE Stal Rzeszów znajduje się obecnie w bardzo trudnym położeniu. Wobec licznych kontuzji swoich zawodników i słabej dyspozycji pozostałych Żurawie zajmują obecnie ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Mimo tych wszystkich trudności Jabłoński wierzy w utrzymanie swojej drużyny w rozgrywkach ekstra ligowych. - Nam przyświeca tylko taki cel. My jedziemy na każde zawody zmobilizowani, skoncentrowani, tak jak to było widać w tym spotkaniu – głodni walki o każdy centymetr toru. Tak naprawdę spoczniemy dopiero, gdy stracimy na to matematyczne szanse.


Polak wierzy w utrzymanie Żurawi w najwyższej klasie rozgrywkowej

Przez kontuzję kolana, której Jabłoński nabawił się w maju, zawodnik nie wziął udziału w licznych eliminacjach, jeśli chodzi o zawody indywidualne. W dalszej części sezonu jeździec będzie mógł poświęcić czas na lepsze przygotowanie do ligowych rozgrywek. - Wszystkie te eliminacje mi przepadły, bo półfinał Mistrzostw Polski poszedł bokiem, eliminacje do SEC-a podobnie. Do Rygi pojechałem praktycznie na trening, by wrócić do pełni sprawności. W tym roku z tych indywidualnych zamierzeń wszystko poszło w odstawkę. Teraz zamierzam się przyczynić jak najbardziej do tego, by Stal Rzeszów utrzymała się w Ekstralidze.

Mimo ciężkiej pierwszej połowy sezonu żużlowiec nie spisuje tego roku startów na straty. Ciężką pracą i spokojnym treningiem chce dojść do pełni sprawności, która pozwoli mu na odbudowanie swojej formy i uzyskanie lepszych rezultatów w drugiej połowie 2015 roku. - Oczywiście, podcina to skrzydła. Jest zamieszanie, bo taka kontuzja różnie działa na różnych zawodników. Nie pamiętam takiego sezonu, żebym w ciągu jednego roku miał tyle upadków. Przed kontuzją też miałem kilka upadków nie ze swojej winy. W niedzielę to też była moja wina, ale też trochę toru, który mi w tym pomógł. Na pewno nie spisuję tego sezonu na straty, tak naprawdę za nami dopiero połowa. Mam nadzieję, że druga połowa będzie należała do Mirka Jabłońskiego - zakończył zawodnik.

Reklama

 


Relacja Live

PGE Ekstraliga

Orlen Oil Motor Lublin vs  ebut.pl Stal Gorzów

piątek 20:30i

Tabele ligowe

 

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1. Betard Sparta Wrocław

 



2. Orlen Oil Motor Lublin


3. ebut.pl Stal Gorzów


4. Tauron Włókniarz Częstochowa


5 KS Apator Toruń


6. Fogo Unia Leszno


7. ZOOleszcz GKM Grudziądz


8. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


 2. Speedway Ekstraliga
1. Cellfast Wilki Krosno


2. Abramczyk Polonia Bydgoszcz


3. Arged Malesa Ostrów


4. INNPRO ROW Rybnik


5. Texom Stal Rzeszów


6. Energa Wybrzeże Gdańsk


7. H.Skrzydlewska Orzeł Łodź


8. #OrzechowaOsada PSŻ Poznań

 


Krajowa Liga Żużlowa
1   Polonia Piła 1 2 +18
2.  Ultrapur Start Gniezno  1 2 +8
3. Trans MF Landshut Devils 1 2 +6
4.  Optibet Lokomotiv Daugavpils 1 0 -6
5. Unia Tarnów 1 0 -8
6. OK Bedmet Kolejarz Opole  1 0 -18





 U24 Ekstraliga
1. Orlen Cellfast Wilki Kroso


2. Enea Stal Gorzów


3. Novyhotel Falubaz Zielona Góra


4. Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno


5. Motor Lublin


6. GKM Grudziądz


7. TAURON U24 Włókniarz Częstochowa


8. KS Toruń


9. U24 Beckhoff Sparta Wrocław
 
Bauhaus-Ligan
1. Vastervik Speedway

 


 

2. Dackarna Malilla


3. Indianerna Kumla 

 

4. Lejonen Gislaved

 


5. Piraterna Motala

 

6. Rospiggarna Hallstavik


7. Smederna Eskilstuna

 



SGB Premiership

1. Oxfrod Spires  7  +8
2.  Ipswich Witches  2  +12
3.  Leicester Lions  1  2  +5
4.  Sheffield Tigers  1  2  -4
5.  Birmingham Brummies   1  1  -4
6.  King's Lynn Stars  1 -5
7.  Belle Vue Aces  0 -12

 

Klasyfikacja SGP
1.  Bartosz Zmarzlik 158
2.  Fredrik Lindgren 150
3. Martin Vaculik 125
4. Jack Holder  123
5. Leon Madsen 111
6. Robert Lambert 108
7. Daniel Bewley 104
8. Jason Doyle 96
9.  Max Fricke 83
10. Patryk Dudek 76
11.  Tai Woffinden 64
12.  Mikkel Michelsen 56
13.  Kim Nilsson 44
14. Maciej Janowski 43
15.  Anders Thomsen 36
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen 52
2.  Leon Madsen 44
3.  Janusz Kołodziej 42
4.  Patryk Dudek 33
5.  Andrzej Lebiediew 33
6.  Dominik Kubera 30
7.  Kai Huckenbeck 30
8.  Kacper Woryna 27
9.  Antonio Lindbeack 25
10.  Dimitri Berge 24
11. Adam Ellis  22
12.  Andreas Lyager 20
13.  Szymon Woźnia6 18
14.  Grzegorz Zengot 16
15.  Vaclav Milik  16
16.  Jan Kvech  13
17.  Niels Kristian Iversen 9
18. Maksym Drabik 9
19.  Timo Lahti 5
20.  Norick Blodorn 3

 

Klasyfikacja IMP
1.
Bartosz Zmarzlik 50
2.
Maciej Janowski 35+3
3. Patryk Dudek 35+2
4. Jarosław Hampel 30
5. Janusz Kołodziej 28
6. Oskar Fajfer 25
7. Szymon Woźniak 25
8.  Kacper Woryna 23
9. Krzysztof Buczkowski 19
10. Przemysław Pawlicki 17
11. Dominik Kubera 15
12. Wiktor Lampart 14
13. Piotr Pawlicki 14
14. Wiktor Przyjemski 14
15. Wiktor Jasińsk 11
16. Mateusz Cierniak 10
17.  Jakub Miśkowiak 6
18.  Marcin Nowak 6
19. Adrian Gała 1
20. Mateusz Świdńicki  1
21. Bartłomiej Kowalski 1
22.  Hubert Łęgowik  0
Partner

 

 

http://atlantistsl.com/  

 

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu