Turniej o Puchar Prezydenta miasta Częstochowy miał oficjalnie zainaugurować sezon żużlowy 2017 w mieście beniaminka PGE Ekstraligi. Impreza miała się odbyć 26 marca, zatem za osiem dni. W tym dniu "Lwy" udadzą się na sparing do Gorzowa Wielkopolskiego, a same zawody stanęły pod znakiem zapytania.

Już w lutym pojawiły się pierwsze wieści dotyczące zmagań o trofeum ufundowane przez Prezydenta Częstochowy. Jako datę wyznaczono ostatnią niedzielę marca. Kibice byli niemalże pewni, że owa impreza się odbędzie u progu sezonu, gdy "głód do żużla" jest ogromny, więc można liczyć na dobrą frekwencję przy ciekawej obsadzie. Tym bardziej, że w tym roku miasto Częstochowa wsparło budżet Włókniarza Vitroszlif CrossFit kwotą dwóch i pół miliona złotych!

W związku ze zbliżającą się datą zmagań zawodników, postanowiliśmy zaczerpnać wiedzy czy ten turniej się odbędzie przed startem rozgrywek ligowych, lecz w innym terminie, bowiem 26 marca beniaminek PGE Ekstraligi jedzie do Gorzowa Wielkopolskiego, by tam sprawdzić się w treningu punktowanym z Drużynowym Mistrzem Polski. Prezes Michał Świącik nie ukrywa, że będzie w tej kwestii słuchał zdania swoich zawodników, a także szkoleniowca Lecha Kędziory.

- Jeszcze nie wiemy, zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Na tę chwilę nie potrafimy odpowiedzieć na to pytanie. Najważniejsze jest to, by zawodnicy byli należycie przygotowani do sezonu ligowego i to jest priorytet. Puchar Prezydenta zawsze możemy zrobić na jesień, tak jak co roku czyli tradycyjnie, ale tak jak mówię, jeszcze nic nie jest przesądzone. Ja chcę porozmawiać z zawodnikami i trenerem. Jeśli uznają, że fajnie byłoby zrobić jakiś turniej lub też powiedzą, że nie ma sensu, ja ich posłucham. Dla nas najważniejsza jest inauguracja ligowa z ROW-em Rybnik, by jak najlepiej w tym spotkaniu wypaść - przyznał Świącik przy okazji czwartkowego, pierwszego treningu swojego zespołu.

Zawody organizowane w październiku nie cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Wpływ na to ma często przesyt sezonem, a także jesienna pogoda, głównie z niższą temperaturą. Organizacja zawodów, nawet w dobrej obsadzie, nie przekłada się na frekwencję. W ubiegłym roku w Częstochowie, Pucharu Prezydenta rozegrać sie nie udało. W sezonie 2015 turniej rozgrywano za to w październiku, a wygrał Patryk Dudek, który nie znalazł wtedy żadnego pogromcy. Podium uzupełnił Przemysław Pawlicki i Leon Madsen. W finale startował także Andreas Jonsson.