Jack Holder to najmłodszy z żużlowego klanu Holderów. Jack jest dopiero u progu swojej żużlowej kariery i obecnie startuje na motocyklach o pojemności 250 cc. Młody Kangur przyznaje, że za kilka lat, będzie jeździć wraz z bratem Chrisem w Unibaksie Toruń.

- Jestem młodszym bratem Chrisa i Jamesa. Po zawodach zazwyczaj udaje się prosto do domu, bo speedway w Australii traktuje dla zabawy. Największym moim obecnie sukcesem jest drugie miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Nowej Południowej Walii w klasie 250 cc. Wygrałem także w Mistrzostwach Australii Par również w kategorii 250cc z maksymalną liczbą punktów. Sezon już się dla mnie zakończył. - mówi o sobie Jack Holder.

Młody Australijczyk przyznaje, że jego największymi idolami się bracia Chris i James oraz cieszą go odnoszone przez nich sukcesy na arenach międzynarodowych - Tak, moi bracia James i Chris są moimi największymi idolami. Bardzo się cieszę z ich sukcesów i chciałbym w odpowiednim czasie także odnosić międzynarodowe sukcesy. Ciężko nam jest się spotkać w trakcie sezonu, dlatego, że obaj są tak daleko, ale dopinguje go w domu.

Jack mówi wprost, że za kilka lat, chciałby startować w Polsce, a najlepiej w Unibaksie Toruń wraz z bratem Chrisem, który jest jednym z liderów toruńskiego zespołu - Obecnie jestem za młody na kontrakt, ale chciałbym. Dajcie mi kilka lat i będę jeździł w Toruniu wraz z moim bratem Chrisem.

Zawodnik jest co prawda jest dopiero u progu swojej kariery, ale już dostrzega dobre i złe strony speedway'a - Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak trudną pracę i wiele wysiłku wkładamy w swoją jazdę, aby punktować jak najlepiej.

Jakie są plany i marzenia najmłodszego z klanu Holderów? - Moim marzeniem jest żyć jak najlepiej potrafię i jeździć jak najlepiej. 

Jack Holder w kasku czerwonym