Adrian Miedziński to jeden z czołowych zawodników młodego pokolenia. W minionym sezonie otarł się o awans do cyklu Grand Prix. Dzielnie też spisywał się w rozgrywkach ligowych w Polsce i Szwecji. „Miedziak", nadal będzie startował w barwach Unibaxu Toruń. Niespodziewanie jednak, postanowił zmienić pracodawcę w Szwecji i podpisał kontrakt z beniaminkiem Elitserien Vargarną Norrkoping. 

Przypomnijmy, w ubiegłym sezonie „Miedziak" zdobywał punkty dla Indianerny Kumla. Niestety nie doszedł do porozumienia z włodarzami „Indian" i przeniósł się do Norrkoping - Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Elitserien, działacze Indianerny zwrócili się do mnie z propozycją przedłużenia kontraktu. Nie chciałem jednak podejmować zbyt pochopnych decyzji i postanowiliśmy, że do rozmów powrócimy po zakończeniu rozgrywek. Niestety, nikt się później nie zgłosił, widocznie działacze postanowili obrać inna koncepcję budowy składu - mówi Miedziński.

„Miedziak" szybko znalazł sobie nowego pracodawcę - Zwrócili się do mnie działacze Vargarny Norrkoping, nie zastanawiałem się zbyt długo i podpisałem kontrakt z beniaminkiem Elitserien - mówi zawodnik. Jak sam podkreśla Vargarna nie ma najmocniejszego składu jednak pewnym handicapem może być nawierzchnia toru w Norrkoping - Skład naszego zespołu nie jest może najmocniejszy, jednak przemawia za nami tor, który jest krótki i techniczny. Vargarna jest beniaminkiem więc wielu zawodników nie miało okazji do startów na tym torze. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla mnie jeszcze bardziej udany niż poprzedni - zakończył Miedzieński.