Były mistrz świata, Chris Holder zapewnia, że nowy nabytek Poole Pirates, Brady Kurtz będzie solidnym wzmocnieniem ekipy mistrza Anglii. Dla 19-letniego Australijczyka będzie to debiut w rozgrywkach Elite League, ale były żużlowiec Somerset Rebels może liczyć na wsparcie starszych kolegów z toru.

Brady Kurtz spędził dwa sezony na zapleczu Elite League w barwach Rebeliantów. Sezon 2016 będzie jego debiutanckim w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Jego rodak, Chris Holder podkreśla, że przeskok z Premier League do Elite League niesie za sobą wiele niewiadomych. – Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Możesz nagle wygrywać z każdym, ale za chwilę okaże się, że napotkasz spore problemy. Brady znajduje się jednak w dobrej drużynie z dobrymi chłopakami, którzy pokierują go we właściwym kierunku. Adaptacja nie powinna potrwać długo – przekonuje Chris.

Zawodnik KS Get Well Toruń przypomina swój debiut w rozgrywkach Elite League, który miał miejsce w 2008 roku. – Pamiętam, kiedy pierwszy raz wskoczyłem do Elite League. Potrzebowałem kilku spotkań, żeby się dopasować, ale kiedy już to zrobisz, to nie martwisz się z kim stajesz pod taśmą startową – mówi Holder. – Brady będzie jeździł pod numerem 2 lub 4, więc jest to dobre zestawienie na początek. To będzie jak 15 bieg w Premier League. Jestem przekonany, że sobie poradzi.

- Jazda w Premier League to idealne przetarcie i szlak życiowy. To nie tylko ściganie się na żużlu, ale przede wszystkim życie w Anglii, gdzie nie masz u boku rodziców. Wszystko musisz robić sam. Mycie naczyń, gotowanie może być uciążliwe, gdy masz kiepski dzień. Jesteś tylko dzieciakiem i zaczynasz tęsknić za mamą i tatą. Brady ma na szczęście brata przy sobie, a to mu pomoże. Ponadto ma przyjaciół, którzy zawsze są w stanie mu pomóc, tak jak ja lub Jack (Holder przyp. red.). Ma już za sobą dwa lata spędzone na Wyspach, więc wie jak to wszystko funkcjonuje, łącznie z podróżowaniem. Miał dwa dobre sezony w Somerset, a także posiada dobry sprzęt – mówi na koniec kapitan Poole Pirates.