Jason Crump w wywiadzie dla angielskiej telewizji potwierdził, że rezygnuje ze startów w Elite League w sezonie 2009. Australijczyk chce lepiej się przygotować do cyklu Grand Prix, by w końcu zdetronizować Nickiego Pedersena. Były zawodnik Belle Vue Aces zapowiadał swoje odejście i właśnie dzisiaj ono nastąpiło.

Crump na angielskich torach pojawił się na początku swojej kariery w 1991 roku i będzie to jego przerwa w startach na Wyspach.
- Na pewno będę tęsknił za tymi torami. Elite League na pewno zapadła mi w pamięć i jeszcze kiedyś zatęsknie. Jestem teraz w takim wieku, że pięć spotkań w ciągu tygodnia to dla mnie za wiele. Kiedy pojawiałem się w Anglii i miałem 16 lat, mogłem jeździć nawet 10 razy w tygodniu. Teraz jestem starszy i kondycja to coraz większy problem. - powiedział Crump.

Były Mistrz Świata podkreśla, że nie podjął decyzji na skutek oświadczenia BSPA, ale ma nadzieję, że to będzie sygnał dla działaczy w angielskim sporcie.
- Myślę, że coś do BSPA trafi. Promotorów znam od lat, ale wprowadzanie takiej liczby meczów, niestety nie jest najlepsze. W ciągu ostatnich lat speedway w Anglii spadł nisko. Rozgrywki Elite League kiedyś należały do najlepszych na świecie, a teraz coraz więcej zawodników rezygnuje. - kontynuuje "Rudy".

Jason Crump mówi także, żeby angielska federacja wreszcie "przejrzała na oczy" i pozwoliła zawodnikom nieco więcej odpoczywać, a nie nakazywać startów dzień po dniu.
Ludzie powinni szanować to co robimy. Ryzykujemy swoim życiem na torze, aby ludzie mogli poglądać speedway. Ja jestem wielkim fanem ligi angielskiej i dla mnie speedway w tym kraju pozostanie w pamięci. - zakończył Crump.