Młody nieokrzesany, zadziorny, a przy tym skromny i spokojny. Dobrze jeżdżący technicznie Emil Sajfutdinow, bo o nim mowa wkroczył na ekskluzywne salony niczym rozpędzona lokomotywa. Jego atuty, to rozważna taktycznie jazda, odporność psychiczna i dobre zaplecze sprzętowe sprawiły, że Rosjanin rozpoczął nowy rozdział w historii rosyjskiego speedway`a.

Dziś podczas konferencji prasowej Sajfutdinow złoży swój podpis na kontrakcie z Unią Leszno. Dla leszczyńskich Byków będzie to ogromne wzmocnienie kadrowe, które pozwoli zmierzyć się o najwyższe laury w przyszłorocznym sezonie.

Jak doskonale wiemy fani czarnego sportu na całym świecie wstrzymywali oddech, gdy pod taśmą maszyny startowej podczas cyklu Speedway Grand Prix w 2012 stawali dwaj najwięksi rywale młody Rosjanin i Duńczyk Nicki Pedersen. Jak każdy dobrze wiedział, że biegi z udziałem tej dwójki żużlowców będą zawsze pełne emocji i zaciętej walki łokieć w łokieć i niejednego przyprawiają o dreszcze na skórze. Tym razem ich waleczność na torze zostanie wystawiona na  ogromną próbę, gdy w nadchodzącym sezonie razem będą zdobywać punkty dla Unii Leszno. Działacze liczą na to, że pewność i zdecydowanie Pedersena w połączeniu z walecznością Rosjanina mogą bardzo wiele zdziałać na torze.

Warto dodać, że Rosjanin wielokrotnie przyznawał, że tor w Lesznie należy do jednego z jego ulubionych i czuje się na nim wyśmienicie.

Przypomnijmy, że ubiegły sezon Emil Safutdinow spędził w barwach toruńskich Aniołów. A czy mieszanka rosyjsko-duńska ze szczyptą polskiego talentu zdziała na tyle by Unia Leszno w sezonie 2015 przywdziała na swojej piersi złote medale? Na to jeszcze poczekamy, aż do wiosny.