Na tą wiadomość czekali wszyscy kibice klubów eWinner 1. Ligi Żużlowej. Jak poinformował przed chwilą na antenie nSport+, wiceprzewodniczący GKSŻ, Zbigniew Fijałkowski, rozgrywki na zapleczu PGE Ekstraligi mają wystartować 11 lipca. Ciężko stwierdzić jednak czy uda rozegrać się fazę play-off, a także nie wiadomo póki co czy udział w rozgrywkach będzie mógł wziąć Lokomotiv Daugavplis. 

- W przyszłym tygodniu składamy wniosek od Ministerstwa Sportu z prośbą o zezwolenie na rozpoczęcie sezonu eWinner 1. Lidze. Zostaną w nim zawarte wszystkie wymagane dokumenty. Jednym z nich będą dokładane zasady sanitarne. Wystąpimy także o zgodę na imprezy pod egidą FIM, FIM Europe i PZM. - wyjaśnia wiceprzewodniczący GKSŻ, Zbigniew Fijałkowski. 

Wszystkie kluby eWinner 1. Ligi Żużlowej zgłosiły swoją gotowość do startu sezonu. Nie wiadomo jednak jak będzie wyglądać sytuacja z Lokomotivem Daugavplis. - Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie Lokomotivu Daugavpils. Sezon ma rozpocząć się 11 lipca. Od 6 do 11 czerwca kluby pierwszej ligi będą podpisywać aneksy finansowe z żużlowcami. – tłumaczy Fiałkowski.

Nie wiadomo także czy uda rozegrać się fazę play-off. - Telewizja pokaże na żywo dwa spotkania z każdej kolejki. Faza play-off zależy od decyzji rządowych. Jeśli kibice będą mogli wrócić na stadiony, to na pewno będzie o to zdecydowanie łatwiej. Poza tym nadal trwają rozmowy z platformą Canal + na temat możliwości technicznych dotyczących transmisji ze wszystkich spotkań. Ta kwestia jest w toku. Na bieżąco będziemy informować o ustaleniach. – podsumowuje Zbigniew Fiałkowski.

Na obecną chwilę nie wiadomo co ze startem 2. Ligi Żużlowej.