SGP-SON-U21
W sobotę podczas Speedway Grand Prix Skandynawii, które odbyło się na torze w Sztokholmie, swój pierwszy występ po prawie miesięcznej przerwie zaliczył Greg Hancock. Lider klasyfikacji po powrocie spisał się bardzo dobrze, zajął drugie miejsce i powiększył swoją przewagę nad największymi rywalami.
Przypomnijmy, że absencja Amerykanina wynikała z kontuzji palca, której nabawił się on 30 sierpnia, podczas Grand Prix Polski, na torze w Gorzowie Wielkopolskim.
Jak się okazuje jego występ w sobotni wieczór nie był do końca pewny, a
dopiero w środku tygodnia usunął on ze swojej ręki metalowe elementy,
które wspomagały proces jej gojenia. – To świetne i niesamowite
uczucie. Chciałbym użyć teraz dobrych słów, jednak mogę poczuć się
zrelaksowany, ponieważ znowu mogę utrzymać motocykl w swoich rękach.
Byłem bardzo zdenerwowany przed pierwszym treningiem. Nie mogłem jeździć
przed czwartkiem, jeszcze w tym tygodniu. Dopiero co wyjęli szpilki z
mojego palca, nie byłem pewny, czy będzie dobrze. Przez ostatni miesiąc
miałem w głowie bardzo wiele myśli, jak to będzie wyglądało, gdy znowu
wsiądę na motocykl. Jednak gdy do tego doszło, byłem bardzo szczęśliwy.
Wszystko działało dobrze, pierwszy trening w piątek był świetny, w nocy
po nim wciąż odczuwałem duży ból, ale podczas zawodów, gdy adrenalina
zaczęła działać, było już w porządku. Boli teraz, jednak kogo to
obchodzi, to tylko palec (śmiech).
Sympatycy Herbiego mogli poczuć lekkie zaniepokojenie, gdy w pierwszym swoim starcie linię
mety minął on jako ostatni, a wjeżdżając w pierwszy łuk, przy bliskim
kontakcie z innymi zawodnikami, zachował się nieco asekuracyjnie. Na
szczęście kolejne biegi w jego wykonaniu pokazały, że wszystko zmierza w
jak najlepszym kierunku. – Wcześniej tylko trenowałem, nie
występowałem w żadnych zawodach przez około miesiąc. Podjeżdżając do
tego pierwszego wyścigu miałem wiele myśli w głowie. Cały czas czułem
ból, rozumiałem co się stanie, gdy puszczę sprzęgło, co będę musiał
zrobić wjeżdżając w pierwszy łuk, itd. Wszystko krążyło w mojej głowie.
Potrzebowałem tego zera, potrzebowałem ostatniego miejsca, aby
uświadomić sobie, że jest w porządku – mówił spokojniejszy po zawodach Hancock.
12 punktów wynosi przewaga Amerykanina nad drugim w klasyfikacji Krzysztofem Kasprzakiem. Przed ostatnim turniejem lider cyklu jest jednak wstrzemięźliwy z ferowaniem ostatecznych wyników. –
12 punktów to nie taka wielka przewaga. Nie można powiedzieć, że jest
duża, ponieważ będziemy jeździć na torze, który dla wszystkich jest
neutralny, każdy lubi na nim jeździć. To również tor, na którym jeśli
nie walczysz odpowiednio danego dnia, może być to okropny dzień. Nie
wybieram się tam, aby mieć zły dzień, chcę tam wygrać jak najwięcej
wyścigów, zdobyć sporo punktów i wygrać zawody. W takim wypadku zdobędę
tytuł Mistrza Świata. W tej chwili nie ma powodów do relaksu, ponieważ
te zawody odbędą się w Polsce. To domowy tor dla każdego z polskich
zawodników. Wszystko może się zdarzyć, to był zwariowany sezon, z
wieloma wypadkami i dziwnymi sytuacjami, dlatego nie chcę myśleć o
niczym innym, poza wygrywaniem wyścigów – podkreślił przed ostatnim tegorocznym turniejem serii Grand Prix.
20 września we włoskim Lonigo, podczas SGP Challenge, czwarte miejsce wywalczył Maciej Janowski. Dzięki dobrym występom w cyklu Słoweńca Mateja Zagara,
który we Włoszech odniósł zwycięstwo, reprezentant Polski już teraz
jest pewnym występów w przyszłorocznych zmaganiach o medale IMŚ. Nie jest tajemnicą, że Hancock od początku kariery wspierał Janowskiego, dlatego cieszy się on z jego awansu. –
Jeśli udało mu się awansować, to musi być na to gotowy. Teraz to nie
działa tak jak dawniej, gdy dostawało się miejsce z urzędu, będąc
Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów. On nie miał tego przywileju i
musiał wywalczyć awans. To musiało się tak skończyć, jestem z niego
dumny. To trochę ekscytujące, ponieważ wiem, że w przyszłym roku będę
miał trochę więcej pracy do wykonania, ponieważ ten chłopak szybko się
uczy (uśmiech).
Przed obecnym sezonem mało kto spodziewał się tak dobrych występów dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Świata w cyklu SGP. On sam twierdzi, że jest to jeden z najlepszych sezonów w jego karierze, o czym zresztą świadczy fakt, że poza turniejem w Auckland oraz w Gorzowie i Vojens,
meldował się w ośmiu finałach pojedynczych turniejów. Podczas turniejów
w Polsce i w Danii nie mógł jednak zameldować się w ostatnich
wyścigach, z powodu kontuzji, która go dotknęła. – Nigdy nie miałem
tak dobrych występów w całej mojej karierze. W Auckland miałem ciężkie
chwile, na szczęście wróciłem do gry z dwoma biegowymi zwycięstwami.
Musieliśmy wrócić do przygotować, coś pozmieniać i udało się. Czułem, że
było dobrze i wiedziałem, że coś trzeba zrobić, żeby było jeszcze
lepiej. Nie było źle, wszystko było w porządku, jednak zawsze chcemy,
żeby było odrobinę lepiej. Chłopaki z teamu niekiedy znają mnie lepiej
niż ja sam, to szalone. Robią czasami rzeczy, o których sam nie wiem i
to prawdopodobnie lepsze rozwiązanie – stwierdził z uśmiechem Herbie.
Z powodu absencji Amerykanina wyraźnie osłabiony w rywalizacji półfinałowej Enea Ekstraligi był jego zespół – Grupa Azoty Unia Tarnów.
Wśród nieznających faktów osób, pojawiały się głosy, że zawodnik mógł
wystartować w rewanżowym spotkaniu w środę, na kilka dni przed turniejem
Grand Prix w Sztokholmie. Jak się okazuje takie rozwiązanie nie było w ogóle możliwe. – W
środę nie było żadnych szans na występ. W palcu miałem duże szpilki i
właśnie w środę je usuwano, dlatego nadal był on w złym stanie. Nie
mogłem nim poruszyć, a gdy próbowałem, skóra znowu ulegała uszkodzeniu.
Poprosiłem o usunięcie dzień wcześniej, czyli w środę i to zrobili,
jednak niemożliwym było poruszanie tym palcem. Po trzech dniach od
wyjęcia szpilek jest wspaniale. Z całym leczeniem, które miałem ten
dzisiejszy występ był bardzo dobry. W środę i czwartek nadal nie byłem
pewny, czy będę w stanie dzisiaj wystartować, miałem tylko nadzieję.
Jednak im więcej startów mam, pomimo bólu, który odczuwam, wygląda to
lepiej za każdym razem – zakończył Greg Hancock rozmowę z naszym portalem, którą z zawodnikiem przeprowadziliśmy tuż po SGP Skandynawii.
PGE Ekstraliga
Orlen Oil Motor Lublin vs
Innpro ROW Rybnik
Pres Toruń vs
Krono Plast Włókniarz Częstochowa
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz vs Betard Sparta Wrocław
Gezet Stal Gorzów vs
Stelmet Falubaz Zielona Góra
Metlakas 2 Ekstraliga
Texom Stal Rzeszów vs
Moonfin Malesa Ostrów
sobota (3maj) 16:30
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź vs
Autona Unia Tarnów
niedziela (4 maj) 14:30
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 |
6 |
+40 |
2. | ![]() |
3 | 6 | +36 |
3. | ![]() |
2 | 3 | +8 |
4. | ![]() |
3 | 2 | +18 |
5 | ![]() |
3 | 2 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | -4 |
7. | ![]() |
3 |
1 | -26 |
8. | ![]() |
3 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
3 | 6 | +24 |
2. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
2 | 1 | -8 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -37 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-38 |
![]() |
||||
1 |
|
2 | 4 | +6 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
3. | ![]() |
2 | 2 | +12 |
4. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
5. | ![]() |
2 | 2 | 0 |
6. | ![]() |
2 | 0 | -6 |
7 | Speedway Kraków | 1 | 0 | -14 |
![]() |
||||
1. | Orlen Cellfast Wilki Kroso | |||
2. | Enea Stal Gorzów | |||
3. | Novyhotel Falubaz Zielona Góra | |||
4. | Duda Development Cieśiółka Auto Group Unia Leszno | |||
5. | Motor Lublin | |||
6. | GKM Grudziądz | |||
7. | TAURON U24 Włókniarz Częstochowa | |||
8. | KS Toruń | |||
9. | U24 Beckhoff Sparta Wrocław | |||
![]() |
||||
1. | ![]() |
|
|
|
2. | ![]() |
|||
3. | ![]() |
|
||
4. | ![]() |
|
||
5. | ![]() |
|
||
6. | ![]() |
|||
7. | ![]() |
|
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów