Legenda Indianerny Kumla - Henrik Gustafsson podpisał kontrakt z Rospiggarną Hallstavik! Popularny Henka przez dwadzieścia trzy długie sezony bronił barw Indian, jednak w przyszłym roku będzie występował wspólnie z Januszem Kołodziejem w Rospiggarnie.

Co ciekawe na inaugurację rozgrywek Rospiggarna wyjeżdża do... Kumli na mecz z tamtejszą Indianerną - To będzie trochę dziwne uczucie stanąć po przeciwnej stronie barykady, szczególnie, że w Indianernie nadal będzie startował mój syn Simon. Ale mecz jest meczem - mówi Gustafsson.

Dla Henki zabrakło miejsca w Indianernie po tym jak do zespołu dokooptowani zostali Rune Holta i Grzegorz Walasek - Dalle Andersson ma wolne ręce. Gdy zbudował zespół okazało się, że zabraknie dla mnie miejsca. Zainwestował w drużynę, taka była jego wola. Nie chcę w to już wnikać - mówi zawodnik, po czym dodaje - Nie mamy żadnych wspólnych relacji z Anderssonem. Nie rozmawialiśmy ze sobą od ostatnich zawodów. Nie chcę tak już dłużej funkcjonować, dlatego zdecydowałem się opuścić Indianernę.

Gustafsson jest zadowolony z nowej drużyny, podkreśla, iż zawsze mile był witany w Hallstavik - Cieszę się, że tu jestem. Rospiggarna była pierwszym zespołem, jakiemu złożyłem propozycję startów. Zawsze ciepło mnie tutaj witano. Będzie to dla mnie nowe wyzwanie. To będzie trochę zabawne znów startować z Gregiem w jednym zespole - kontynuuje Szwed.

Weteran szwedzkich torów nie ukrywa, iż otrzymał kilka propozycji startów z polskich klubów. Jak jednak mówi na razie nie chcę deklarować żadnych startów - Otrzymałem kilka propozycji startów z Polski. Jednak zaczekam, chcę mieć wszystko pod kontrolą. Chcę się skupić na Elitserien, Allsvenskan i lidze duńskiej - zakończył Gustafsson.