Hubert Łęgowik w poprzednim sezonie zdobywał punkty dla drużyny MRGARDEN GKM GRUDZIĄDZ. Młodzieżowiec do końca wieku juniorskiego związany jest umową z klubem z Częstochowy. Przyznaje on jednak, że pojawiły się już dla niego oferty zarówno z klubów ekstraligiowych, jak i tych z I ligi.

Hubert jest 20-letnim zawodnikiem który ma przed sobą jeszcze rok startów w gronie młodzieżowców. Poprzedni sezon dla popularnego "Huby"nie był zbytnio udany, gdyż na jego początku przechodził rechablitację operowanego wcześniej barku. Okres ten trwał dwa miesiące, co sprawiło, że nie wystąpił on w kilku spotkaniach swojej drużyny. Kierownictwo grudziądzkiego klubu może być jednak zadowolone z postawy zawodnika rodem ze "Świętego Miasta".  Owocuje ona również tym, iż teraz nie może on narzekać na brak ofert od potencjalnych pracodawców.

Włodarze macierzystego klubu nie ukrywają, że są zainteresowani osobą Huberta. Zawodnik z takim potencjałem jak on może liczyć na regularne występy na pozycji juniora. Starty w 2. lidze dla takiego młodzieżowca jak "Huba" byłyby krokiem do tyłu w jego karierze. Sam zawodnik nie ukrywa tego, iż ma ambicje na walkę o skład w drurzynie ekstraligowej lub na zapleczu najsilniejszej ligi świata.

- Mam kilka ciekawych ofert zarówno z ekstraligi jak i z I ligi - przyznaje Hubert Łęgowik. - Ponieważ jestem zawodnikiem stowarzyszenia, wszystkie przechodzą przez klub. Nie chcę postąpić pochopnie, dlatego propozycje dokładnie rozpatrujemy. Mam gwarancję, że jeśli będę chciał odejść, zarząd nie będzie mnie zatrzymywał "na siłę".

Sytuacja mogłaby zmienić się diametralnie, gdyby I i II liga zostały połączone, co nie jest wykluczone. - Jeżeli drużyna wystartuje w I lidze, bardzo chętnie wystartuję we Włókniarzu - podkreśla Łęgowik. - Można powiedzieć, że rozpocząłem już przygotowania. Na razie jest to rozruch, dużo biegam, ćwiczę, a od grudnia zaczynam intensywne treningi, prawdopodobnie pod okiem Piotra Ruszela. Będę trenował indywidualnie i z drużyną - dodaje młody zawodnik.

Wychowanek "Lwów" liczy na to, że powróci w sezonie 2016 do dyspozycji sprzed dwóch lat.