Fogo Unia Leszno podziękowała Kennethowi Bjerre, bo już ma innego zawodnika na jego miejsce. Jak nieoficjalnie dowiedział się Przegląd Sportowy, chodzi o Thomasa H. Jonassona. O tym, że Szwed trafi do Leszna w miejsce Bjerre spekulowano od kilku tygodni.

Zamiana wydawała nam się o tyle dziwna, że Jonasson nie jest lepszym zawodnikiem od Duńczyka. Jednak prezes Fogo Unii Piotr Rusiecki miał do Bjerre żal o słabą jazdę w play-off. Mówiło się też, że Kenneth nie integruje się z drużyną, że stoi z boku, a to nie jest dobre. Trudno jednak wyrokować czy zamiana Bjerre na Jonassona doda zespołowi jakości. Szwed będzie miał na głowie starty w Grand Prix, co niekoniecznie mu pomoże. Paradoksalnie Bjerre, który w sezonie 2015 będzie odpoczywał od GP, mógłby być lepszą partią niż Jonasson. Jednak w Lesznie przekonują, że ten ostatni jest dogadany i teraz trzeba już tylko czekać na otwarcie okienka.

Na angażu Jonassona zależało Adamowi Skórnickiemu, który bardzo dobrze zna Andrzeja Korolewa, mechanika Szweda (drugim mechanikiem jest były żużlowiec m. in. Stali Gorzów Paweł Hlib). Korolew i Skórnicki jeździli kiedyś razem w Lesznie.

Po zamianie Duńczyka na Szweda, Unii pozostało jeszcze rozwiązać temat Grzegorza Zengoty. Jeszcze nie podjęto z nim rozmów, a Zengota nie wie co ma robić. Boi się, że klub w końcu skłoni do przyjścia Janusza Kołodzieja, względnie innego zawodnika i on zostanie na lodzie, a w najlepszym razie będzie miał umowę bez gwarancji startowych. Zastanawia się więc poważnie, czy podejmować negocjacje z innymi klubami. Interesują się nim chociażby PGE Marma Rzeszów i Betard Sparta Wrocław.