eSpeedway.pl | To co kochasz - żużel
eSpeedway.pl - Współpraca - Reklama - Redakcja
Kibiców online: 222
eSpeedway.pl - Ogólnopolski Portal Żużlowy
eSpeedway Team
Reklama
Xtreme fitness
#MistrzJestJeden
Reklama
Współpraca

  POLSKA

  Kacper Gomólski: Bardzo dziękuję kibicom za to przyjęcie
 2015-06-12 10:18:28  Stanisław Wrona    inf. własna

Niebyt udany powrót do Tarnowa zaliczył w poprzednim spotkaniu ligowym Kacper Gomólski. Zawodnik, który barw miejscowych Jaskółek bronił przez poprzednie 3 sezony w spotkaniu pomiędzy miejscową Unią a jego obecną drużyną KS Toruń, zakończonym wynikiem 50:40, zdobył 4 punkty w 4 startach.

Kto wie, czy wynik gnieźnianina nie byłby lepszy, gdyby nie defekt, który przytrafił mu się na początku spotkania, tuż po starcie do pierwszego swojego wyścigu. - Pierwszy bieg troszkę wybił mnie z rytmu, bo tam miałem defekt, pękł po prostu tylny łańcuch i rozwalił cały kosz sprzęgłowy i musiałem zmienić motocykl. Wiadomo, że ten pierwszy wyścig mi trochę wypadł, a w tych kolejnych trzech nie było najgorzej. Trzymałem się chłopaków z Tarnowa, którzy w tym meczu byli naprawdę szybcy, jak chyba zawsze u siebie, więc cieszę się, że w ogóle podjąłem kontakt z nimi. Jeździłem z tyłu, jednak próbowałem walczyć - mówił Kacper Gomólski po ligowym pojedynku w Tarnowie.

Trzeba przyznać, że wszyscy w ekipie gości byli zaskoczeni piorunującym początkiem w wykonaniu Jaskółek. Zawodnicy gości nie potrafili wygrać indywidualnie żadnego z pierwszych 10 wyścigów, a straty zredukowali dopiero w końcówce spotkania. - Te pierwsze dwie serie były dla nas straszne, później mniej więcej się połapaliśmy i zbieraliśmy te punkty. Myślę, że ta różnica 50:40, która w trakcie meczu była o wiele wyższa, nie jest taka zła - dodał zawodnik.

Z pewnością sporym zaskoczeniem był bardzo dobry występ miejscowego juniora Ernesta Kozy, który jeszcze w ubiegłym sezonie startował w parze z Gomólskim. Tarnowski młodzieżowiec wywalczył 12 punktów z bonusem i był to jego najlepszy występ w karierze. - Pełen szacunek dla Ernesta, bo w pierwszych czterech wyścigach, to on tylko puszczał sprzęgło i w pewnych momentach myślałem, że hamuje, żeby jeszcze Janusz do niego dojechał, a on zawsze był tu szybki. Szacunek dla niego, gość był naprawdę szybki - komplementował kolegę z przeciwnej drużyny.

W kilku sytuacjach były zawodnik tarnowskiej Unii zostawił miejsce przy bandzie swoim przeciwnikom w sytuacjach, w których inni być może pojechaliby szerzej. - Jak ktoś jest szybszy, to trzeba go puścić. Nauczyłem się tego dawno temu, kiedy jeździłem trochę ostrzej. Jeśli ktoś jest szybszy, to jeśli go zamknę teraz, czy później, to i tak mnie wyprzedzi. Chyba, że zabierzemy się razem i będziemy leżeć gdzieś w bandzie. Nie było sensu, jeśli widziałem, że ktoś był szybszy, jeszcze próbowałem tam trochę dojechać żeby ktoś się może przestraszył, ale to jest żużel i tutaj strachu nie ma - stwierdził.

Wychowanek Startu Gniezno ma za sobą 3 lata startów w Jaskółczym Gnieździe. Jego kolejny przyjazd w to miejsce nie zakończył się jednak taką zdobyczą punktową, jaką by on sobie życzył. Owal ten był według GinGera nieco inny niż ten, na którym startował w ubiegłym sezonie. - Ten tor mogę porównać do tego z roku 2013, kiedy taka tarka robiła się przy krawężniku i to fajnie ciągnęło i fajnie mi się jeździło. W tym meczu też musiałem tej tarki szukać, jak gdzieś wyjechałem szerzej, to ten motocykl nie nabierał tej prędkości. Start też był troszkę inny, bo zawsze jak jeździłem w Tarnowie było na nim przyczepniej, a teraz był taki jakby piasek. Trzeba było tego szukać, jednak gratuluję chłopakom z Tarnowa, bo zasłużyli na ten wynik. A nam jedna przegrana na wyjeździe nic nie zrobi i jesteśmy w dobrych nastrojach przed kolejnymi meczami.

Szansa na rehabilitację na tarnowskim owalu może nastąpić jeszcze w tym sezonie, może bowiem dojść do sytuacji, w którym obydwa kluby ponownie zmierzą się w fazie Play-off. Wówczas torunianie z pewnością nie pozwolą ponownie dać się tak zaskoczyć. - Jest taka możliwość. Będziemy mądrzejsi na przyszłość i będziemy walczyć w Tarnowie bardziej. Myślę, że od początku spotkania, ale nie wiadomo kto z kim pojedzie w Play-off, najpierw trzeba się tam dostać, bo mimo tego, że jesteśmy z przodu, to po zeszłym roku można się spodziewać wszystkiego - ocenił obiektywnie.

Z pewnością, pomimo nieco słabszego wyniku, Gomólski może być zadowolony z powrotu do Tarnowa, ponieważ miejscowi kibice zgotowali mu bardzo miłe powitanie, dziękując za jazdę w barwach ich drużyny w poprzednich latach. - Spędziłem tu naprawdę trzy dobre lata i tego na pewno się nie zapomni. Tutaj zdobywałem medale Drużynowych Mistrzostw Polski i Mistrzostw Świata Juniorów, więc były to dobre czasy. Bardzo dziękuję kibicom za to przyjęcie i myślę, że spotkamy się jeszcze nieraz tutaj w Tarnowie i będzie podobnie - mówił GinGer o ponownym spotkaniu z tarnowskimi fanami.

W ciągu 12 dni, licząc ten, w którym rozegrana została poprzednia kolejka PGE Ekstraligi, nasz rozmówca wystąpił w 10 żużlowych zawodach. Było to z pewnością bardzo męczące, dlatego przydała mu się przerwa na rozgrywki Drużynowego Pucharu Świata, kiedy mógł zregenerować siły. Taka ilość startów jest to po części efekt powrotu tego zawodnika na Wyspy Brytyjskie, gdzie startuje regularnie w podstawowym składzie Poole Pirates. - Ja zawsze powtarzam, że lubię dużo jazdy, akurat teraz się złożyło, że jest jej tyle w tak krótkim odstępie czasu. Na szczęście teraz jest 10 dni wolnego, więc sobie odpocznę. Przyjadę dopiero w sobotę lub w piątek na trening do Torunia, bo muszę się zregenerować. Co do Anglii, to wiadomo, że w Poole jest łatwiejszy tor niż na tych małych, technicznych obiektach, ale to jest dla mnie cały czas nauka i myślę, że kiedyś będę jeździł jak równy z równym z zawodnikami w Anglii - przyznał na koniec rozmowy Kacper Gomólski.

Reklama

 


Relacja Live

PGE Ekstraliga

 

BAYERSYSTEM GKM Grudziądz vs  Orlen Oit Motor Lublin
n
iedziela 19:30

 

Metlakas 2 Ekstraliga

Automa Unia Tarnów vs  Texom Stal Rzeszów
niedziela 14:00

Hunters PSŻ Poznań vs  Fogo Unia Leszno
niedziela 16:30

FIM Speedway Grand Prix - Warszawa
sobota 19:00

Tabele ligowe

P Nazwa M PD PM
 PGE Ekstraliga
1.  Orlen Oil Motor Lublin

4

8

+76

2.   KS Pres Toruń  4 7 +36
3. Betard Sparta Wrocław 5 6 +44
4. Bayersystem GKM Grudziądz 
4 6 +32
5  Gezet Stal Gorzów 5 3 --44 
6.  Krono- Plast Włókniarz Częstochowa  4 2 -6
7.  Innpro ROW Rybnik

4

2 -66
8. Stelmet Falubaz Zielona Góra  4

0

-58
 Metalkas 2. Ekstraliga
1. Abramczyk Polonia Bydgoszcz
4 6 +22
2. Cellfast Wilki Krosno
4 6 +16
3.  Fogo Unia Leszno 3 4 +45
4. Hunters PSŻ Poznań  3 3 +4
5. Texom Stal Rzeszów 3 3 -2
6. Moonfin Malesa Ostrów 3 2 +16
7. H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 3 3 -44
8. Unia Tarnów

2

0

-57
Krajowa Liga Żużlowa
1

 Ultrapur Start Gniezno

4 6 +16
2.  Wybrzeże Gdańsk  4 6 +44
3.  Pronenergy Polonia Piła  3 4 +14
4.  Lokomotiv Daugavpils 4 4 -2
5. OK Kolejarz Opole 3 2 8
6. Speedway Kraków 3 2 -50
7 Trans MF Landshut Devils 3 0 -30
 Bauhaus-Ligan
1. Dackarna Malilla 1 2 +10
2. Vastervik Speedway 1 2 +4
3. Smederna Eskilstuna 1 2 +2
4. Vargarna Norrkoeping 1 2 +2
5. Rospiggarna Hallstavik 1 0 -2
6. Indianerna Kumla  1 0 -2
7. Piraterna Motala 1 0 -4
8. Lejonen Gislaved 1 0 -10



 
SGB Premiership
1. Ipswitch Witchs

6

12

+104

2.  Sheffield Tigers 6 8 +102
3. Belle Vue Aces 6 8

+18

4.  Leicester Lions 5

6

+10
5.  Oxford Spiries 8 4

-110

6.  King's Lynn Stars 6 4 -36
7. Brimingham Brummies

6

0 -88

Klasyfikacja SGP
1. Bartosz Zmarzlik  24
2.  Daniel Bewley 18
3.  Andrzej Lebiediew 17
4.  Brady Kurtz 17
5.  Fredrik Lindgren 12
6.  Dominik Kubera 11
7. Robert Lambert 11
8.  Max Fricke 10
9. Jack Holder 8
10. LAnders Thomsen 7
11. Martin Vaculik 6
12.  Jan Kvech  5
13. Mikkel Michelsen 4
14.  Jason Doyle 3
15.  Kai Huckenbeck  1
Klasyfikacja SEC
1.  Mikkel Michelsen
2.  Leon Madsen
3.  Janusz Kołodziej
4.  Patryk Dudek
5.  Andrzej Lebiediew
6.  Piotr Pawlicki
7.  Maciej Janowski
8.  Jewgienij Kostygow
9.  Kacper Woryna
10.  Vaclav Milik
11.  Anders Thomsen
12.  Dimitri Berge
13.  Norick Bloedorn
14.  Timo Lahti
15.  Rasmus Jensen
16.

17.

18.

19.  
20.

 

Klasyfikacja IMP
1.
 Maciej Janowski
2.
Patryk Dudek
3.  Bartosz Zmarzlik
4. Dominik Kubera
5.   Piotr Pawlicki
6. Szymon Woźniak
7.  Bartłomiej Kowalski
8. Przemysław Pawlicki
9.  Kacper Woryna
10.  Bartosz Smektała
11. Jarosław Hampel 
12.  Janusz Kołodziej
13. Krzysztof Buczkowski
14.  Robert Chmiel
15.  Paweł Przedpełski
16.  Mateusz Cierniak
17. Tomasz Gapiński
18.   Wiktor Przyjemski
19.  Mateusz Szczepaniak

20.

21.

22.  
Partner

 

 

http://atlantistsl.com

Ostatni wywiad
   Sam Masters: Prezes Knop sam zakupił mi silnik

Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.

  Więcej wywiadów
Ostatni felieton
   Pierwszy sezon bez Rosjan w polskich ligach (felieton)

W niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn. 

  Więcej felietonów
Ostatni artykuł
   Niezbędnik Żużlowy już w sprzedaży

Absolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.

  Więcej artykułów
Design by Danno - Copyright by eSpeedway.pl - Engine by wmaster.eu