W najbliższy weekend w Berlinie-Wilmersdorf zostanie rozegrany finał Drużynowych Mistrzostw Świata w wyścigach motocyklowych na lodzie. O złoto powalczy siedem drużyn z różnych krajów. Niestety na starcie zabraknie polskiej reprezentacji. Faworytami są broniący tytułu Rosjanie.

Drużynowe Mistrzostwa Świata w  wyścigach motocyklowych na lodzie mają stosunkowo, krótką historię. Została ona zapoczątkowana w 1979 roku w Kaliningradzie. Jak łatwo się domyślić premierowe zwycięstwo przypadło w udziale zawodnikom wywodzącym się ze Związku Radzieckiego. W całej historii DMŚ jedynie czterokrotnie udało się zdetronizować reprezentację wywodzącą się z Rosji i byłego Związku Radzieckiego. Ostatnim takim wyczynem mogą się pochwalić Szwedzi, którzy w 2002 roku, zwyciężyli  w jaskini lwa - Krasnogorsku pokonując zespół gospodarzy siedmioma punktami. 

Przed rokiem właśnie w Krasnogorsku triumfowali Rosjanie. Na podium znalazły się także zespoły ze Szwecji i Austrii. Jak będzie tym razem? Zdecydowanymi faworytami są Rosjanie, nie może być inaczej skoro w klasyfikacji generalnej tegorocznego Grand Prix, po czterech turniejach, osiem pierwszych miejsc zajmują… zawodnicy rosyjscy!
O ile złote medale niemal w ciemno można zarezerwować dla Rosjan o tyle, ciekawie zapowiada się walka o pozostałe miejsca na podium. Spore apetyty na któryś z medali mają gospodarze, jednak będą musieli stoczyć sobie radzić bez świeżo upieczonego Mistrza Niemiec w wyścigach motocyklowych na lodzie Gunthera Bauera. Rozstrzygnięcia zapadną podczas dwudniowego turnieju.

Holandia:
1. Johnny Tuinstra
2. Sven Holstein
15. Rene Stellingwerf

Niemcy:
3. Stefan Pletschacher
4. Max Niedermaier
16. Christoph Kirchner

Austria:
5. Harald Simon
6. Martin Leitner
17. Franz Zorn

Finlandia:
7. Mats Jarf
8. Henri Malinen
18. Kai Lehtinen

Rosja:
9. Daniił Iwanow
10. Dmitrij Chomicewicz
19. Nikołaj Krasnikow

Czechy:
11. Antonin Klatovsky
12. Jan Klatovsky
20. Andrej Divis

Szwecja:
13. Stefan Svensson
14. Per Anders Lindstroem
21. Peter Koij