Wielu kibiców bydgoskiej Polonii zastanawia fakt, dlaczego swojego kontraktu nie przedłużył jeszcze Rafał Okoniewski. Jednak jak udało nam się ustalić, sympatyczny Okoń jest coraz bliżej podpisania umowy z Gryfami. Jest już niemal pewne, że wszystko rozstrzygnie się za kilka dni.

Rafał Okoniewski w tym sezonie miał swoje wzloty i upadki. Po kilku wpadkach, ostatecznie  w drugiej połowie sezonu zaskoczył świetną dyspozycją. Nic więc dziwnego, że oprócz propozycji z Bydgoszczy, otrzymał także trzy inne oferty startów w ekstralidze. Jednak mimo tego, Okoń deklaruje, że nadal chce jeździć z Gryfem na plastronie:

- Nie ukrywam, że chciałbym zostać w Bydgoszczy. Dwa lata startów robią swoje - zrozumiałem wreszcie tor i polubiłem go. Poza tym zawsze zaznaczałem, że odpowiada mi atmosfera w Bydgoszczy. W tegorocznym sezonie wszystko układało się po naszej myśli i stworzyliśmy niezły zespół. Dlatego też Bydgoszcz ma u mnie pierwszeństwo.

Nie jest tajemnicą, że dwa inne kluby zaproponowały Rafałowi lepsze warunki finansowe, dlatego też Okoń nadal negocjuje z włodarzami Polonii. Już dzisiaj możemy napisać, że kwestia przedłużenia kontraktu wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych dni.

- Dostałem lepszą finansowo propozycję, ale nie tylko to jest dla mnie priorytetem. Istotna jest atmosfera w zespole. W każdym bądź razie w środę wybieram się na zebranie żużlowców i myślę, że po nim będę już mógł podjąć decyzję. Z prezesem Tillingerem jesteśmy wciąż w kontakcie i myślę, że dojdziemy do porozumienia - dodaje Okoń.

Przypomnijmy, że niedawno Rafał Okoniewski przedłużył swój kontrakt w lidze szwedzkiej. W sezonie 2009 nadal będziemy go więc oglądali w barwach Piraterny Motali.