Wychowanek zielonogórskiego klubu Patryk Dudek zakończył rywalizację w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów na dwunastej pozycji, ale zawody w Pardubicach może zaliczyć do udanych. Z dorobkiem ośmiu punktów zajął ósme miejsce. Po zawodach zawodnik udzielił wypowiedzi dla naszego portalu.

- Nie mam najlepszego zdania o tegorocznym cyklu. W Gdańsku startowaliśmy w ekstremalnych warunkach. W Daugavpils było podobnie. Tor nie nadawał się do wyprzedzania, był dziurawy, czego wynikiem była spora ilość upadków. Dzisiejszy turniej był najlepszy ze wszystkich. Udało mi się wywalczyć taką ilość punktów, jaką zakładałem przed rozpoczęciem zmagań. Tor był przyczepny, ale dobry i myślę, że zawody mogły się podobać - ocenił cykl IMŚJ Patryk Dudek.

Polak zadowolony jest ze swojej postawy w ostatnim z turniejów, choć uważa, że mógł wywalczyć lepszy wynik na torze w Pardubicach. - Myślę, że stać mnie było na lepszy wynik. Żałuję dwóch ostatnich biegów. W pierwszym z nich zostałem wywieziony, ale udało mi się w skoczyć na drugą pozycję. W ostatnim starcie jechałem z czwartego pola. Cała stawka wyszła równo i znowu rywale mnie wywieźli po bandę. Starałem się ich ścigać, ale nie udało się i nie zdobyłem punktów.

Przed zawodami w Czechach wychowanek zielonogórskiego klubu nie miał już szans na wywalczenie choćby medalu. Jednak chciał pomóc Maciejowi Janowskiemu, aby ten wywalczył możliwie najlepszą pozycję. - Jadąc do Pardubic wiedziałem już, że nie mam nic do stracenia. Chciałem pomóc Maćkowi Janowskiemu w wywalczeniu medalu. W pierwszych dwóch startach nieźle mi to wychodziło. Przegrałem tylko z Darcy Wardem. Nie wyszedł nam jedynie bieg, w którym jechaliśmy razem, gdy przegraliśmy z Martinem Vaculikiem. Mam nadzieję, że jednak udało mi się trochę pomóc koledze z reprezentacji.

Jak większość uczestników rywalizacji, również Patryk Dudek pozytywnie ocenia nową formułę IMŚJ. - Myślę, że nowy format rywalizacji wśród juniorów sprawdził się. Wiadomo, w poprzednich sezonach można było liczyć na niespodzianki. Teraz trzeba być dobrze przygotowanym i zasłużyć na końcowe zwycięstwo.