Paweł Przedpełski dołączył do ekipy zawodników sponsorowanych przez Monstera. Jest drugim Polakiem obok Krzysztofa Hołowczyca. Junior KS Get Well Toruń został doceniony przez głównego sponsora cyklu Grand Prix firmę Monster. To duże wyróżnienie, bo do tej pory jedynym polskim żużlowcem, który był sponsorowany przez amerykański koncern był Tomasz Gollob.

Najlepszy polski zawodnik z tytułu kontraktu reklamowego dostawał rocznie od 500 tys. złotych do miliona. - Ten kontrakt to wielkie wyróżnienie, zwłaszcza że sponsor sam zgłosił się do mnie z pytaniem. Dołączyłem do elitarnego grona i zrobię wszystko by w kolejnym sezonie udowodnić, że to nie był przypadek. Dziękuję firmie Boll, za lata współpracy i za to, że zaufali mi gdy dopiero wchodziłem do świata profesjonalnego żużla - mówi zadowolony Paweł Przedpełski.

Szczegóły umowy są owiane tajemnicą. Wiadomo jednak, że sponsor liczy na promocję swojej marki podczas tegorocznej edycji mistrzostw świata juniorów. Przedpełski będzie jednym z faworytów tych rozgrywek, a po wykupieniu praw do zawodów przez polską firmę One Sport, jest duża szansa, że zawody będą pokazywane w telewizji.

- Moim marzeniem jest sezon bez kontuzji. Po zeszłorocznych urazach jedynym śladem są blachy w ciele. Na razie koncentruję się na przygotowaniach do sezonu i nie zamierzam nic z tym zrobić - przyznaje zawodnik.

Oprócz indywidualnych startów zawodnik przedłużył umowę na starty w lidze szwedzkiej z Ikaros Smederną Eskilstuną, a w PGE Ekstralidze będzie liderem formacji juniorskiej KS Get Well Toruń.