W minioną sobotę na torze w Pile został rozegrany Finał MEP, w którym Polacy zdobyli po walce złoty medal. Liderem reprezentacji był tego dnia zawodnik Stokłosa Polonia Piła Przemysław Pawlicki, który zdobył 16 punktów i tylko w jednym biegu został pokonany przez przeciwnika.

- Bardzo cieszymy się, że nam się udało, na to pracujemy cały czas. Razem z Jarkiem i moim bratem udało nam się dzisiaj zdobyć złoto i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni - powiedział na gorąco po zawodach szczęśliwy Przemysław Pawlicki.

Ostatnie tygodnie są dla Przemka Pawlickiego bardzo owocne, jeżeli chodzi o ważne tytuły, wystarczy wspomnieć, że w sobotę zdobył wspólnie z kolegami złoty medal MEP, a w niedawno rozegranych IMP zdobył srebro. - Ja się bardzo cieszę, że udało mi się zdobyć kolejny medal do kolekcji. Cały czas pracuję, żeby ten wynik był jak najlepszy, żeby było coraz więcej tych medali, tytułów. Będę stawiał sobie coraz wyższe cele, żeby jak najwięcej osiągnąć.

Jak zawsze nie zawiedli pilscy fani licznie zebrani tego dnia na stadionie. - Chciałbym podziękować pilskiej publiczności, która jak zawsze fantastycznie nas dopingowała, było to czuć przed każdym biegiem.

- Chciałbym także podziękować wszystkim moim sponsorom, mojemu całemu teamowi, zarządowi klubu, panu Henrykowi Stokłosie, panu Jurkowi Cerbie, prezesowi, mojemu tacie, mojej całej rodzinie. Naprawdę bardzo im wszystkim dziękuję i oczywiście jak wcześniej wspomniałem kibicom - zakończył Przemek Pawlicki.