Były znakomity żużlowiec Robert Sawina zastanawia się czy nadal trenować drużynę Wybrzeże Gdańsk. Popularny "Sawka" razem z gdańskim klubem wywalczył awans do nawyższej ligi. Po tym sukcesie Wybrzeża kibice byli przekonani, że nie nastąpi zmiana trenera. Może stać się inaczej.

Jest to kolejna zmiana decyzji przez Roberta Sawiny w ostatnim czasie. Pod koniec października wydawało się nie mal pewne, że po awansie wybrzeża do Ekstraligi, kto nadal będzie prowadził zespół. Jednak Robert Sawina był bliski zrezygnowania z funkcji trenera, na rzecz rodzinnego interesu w Grzybnie (tartak i zakład tworzący konstrukcję dachową).

"Bardzo trudno byłoby mi połączyć pracę w firmię ojca i prowadzenie ekstraligowej drużyny żuzlowej. Wymagałoby to ode mnie wielu poświęceń, tym bardziej że Gdańsk i Grzybno dzieli odległość 170 Km" - tłumaczył Robert Sawina

Jednak po rozważeniu wszystkich za i przeciw były żużlowiec postanowił kontynuować pracę jako trener w gdańskim klubie. "Poprowadzić zespół w ekstralidze to dla każdego trenera wielkie wyzwanie i przygoda" - mówił wówczas "Sawka".  Robert Sawina zdążył juz ustalić plan przygotowań do sezonu m.in. obóz w Otominie. Nie wiadomo jednka czy dane plany zrealizuje.

"Na razie mogę powiedzieć tylko tyl, że rzeczywiście z Robertem Sawiną nie mamy podpisanej umowy na sezon 2009. Nie chciałbym mówić o powodach, daliśmy sobie kilka dni do namysłu i myślę, że do końca tygodnia wszystko powinno się roztrzygnąć" - wyjaśnia prezes Wybrzeża Gdańsk Maciej Polny.