W najbliższą sobotę w Auckland rozpocznie się rywalizacja w Grand Prix. Tomasz Gollob zapowiada walkę o drugi tytuł najlepszego zawodnika na świecie. Zawodnik eSpeedway Team odbył dwa treningi na MotoArenie i już dzisiaj wylatuje do Nowej Zelandii.

- Cieszę się, że udało mi się potrenować na toruńskim torze, gdyż było mi to bardzo potrzebne przed wylotem do Nowej Zelandii. Muszę przyznać, że jak na tą porę roku tor był wyśmienicie przygotowany i ja również czułem się znakomicie. Miałem nadzieję na kolejne treningi, ale opady śniegu pokrzyżowały nam plany – powiedział Tomasz Gollob.

Reprezentant Polski jest już myślami w Auckland. - Nie da się od tego uciec, bo to najbliższy mój start. Mój team już zawiózł sprzęt do Amsterdamu, który poleciał do Auckland. Zapakowaliśmy dwa kompletne motocykle i jeden zapasowy silnik. Myślę, że to w zupełności wystarczy.

Zawodnik Unibaksu Toruń liczy na dobry wynik w Auckland i w całym cyklu Grand Prix. - Oczywiście punktowo nie chciałbym wypaść gorzej niż w ubiegłym roku. Tor w Auckland odpowiada mi i liczę, że dobrze rozpocznę zmagania w Grand Prix, co pozwoli powalczyć o tytuł najlepszego na świecie. Z przygotowań jestem zadowolony i liczę na dobry wynik w całym sezonie. Wszystko też będzie uzależnione od ustawienia moich silników i szczęscia, które w zawodach Grand Prix jest bardzo potrzebne – zakończył.

Tomasz Gollob wraz ze swoim team-em wylatuje do Auckland 17 marca z Londynu z przesiadką w Hongkongu. Powrót z Auckland planowany jest na 25 marca, a przylot do Polski 26 marca.