We wtorek oficjalnie poinformowano, że z udziału w tegorocznym cyklu Grand Prix zrezygnował Emil Sajfutdinow, a jego miejsce zajął pierwszy rezerwowy cyklu - Troy Batchelor. Australijczyk twierdzi, że pracowicie spędził zimę i zapewnia, iż jest dobrze przygotowany na inauguracyjny turniej.

Rosjanin powody swojej decyzji zdradził w oficjalnym oświadczeniu. Czytamy w nim m.in. - Decyzja ta spowodowana jest ogromnymi problemami finansowymi, brakiem większego wsparcia rosyjskich sponsorów, brakiem kontraktu w lidze rosyjskiej i brakiem zainteresowania macierzystej federacji.

Niestety, po poprzednim sezonie pozostało mi bardzo dużo długów. Mając w głowie nierozliczone sprawy finansowe w Polsce, nie jestem w stanie odpowiednio przygotować się do jazdy w Grand Prix i rywalizować na poziomie, jaki by mnie satysfakcjonował."

Po rezygnacji Sajfutdinowa organizatorzy indywidualnych mistrzostw świata zmuszeni zostali poszukać zawodnika, który go zastąpi. W pierwszej kolejności skontaktowano się z Troy'em Batchelorem. - Telefon dostałem we wtorek rano. To była trudna decyzja, ale ciężko było odmówić, gdy mnie poproszono - mówi Australijczyk na łamach vt.se.

Niespełna 27-letni zawodnik zapewnia, że pomimo tego, iż stał się pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Grand Prix na niespełna miesiąc przed jego rozpoczęciem, będzie do niego odpowiednio przygotowany. - Zima to był dla mnie pracowity okres. Czuję się dobrze przygotowany na inaugurację cyklu Grand Prix. Jest jednak wiele innych zawodów, na które muszę być dobrze przygotowany - powiedział.

Dodajmy, że pierwszą rundę Grand Prix zaplanowano na 5 kwietnia w nowozelandzkim Auckland.