W kolejnym mecz szwedzkiej Allsvenskan zespół Vargarna Norrkoeping pokonał Gnistornę Malmoe 50:40. W zwycięskiej ekipie najwięcej punktów zdobył Patrick Hougaard (11). W drużynie gości najskuteczniejszy był Timo Lahti, który zapisał na swoim koncie 14 oczek.

Drużyna Masarny Avesta pokonała przed własną publicznością Griparnę Nyköping 49:41 w czwartkowym spotkaniu 7. kolejki szwedzkiej Allsvenskan. W zespole miejscowych po 11 oczech wywalczyło trzech żużlowców - Linus Sundstroem, Antonio Lindbaeck i Joel Andersson. Najlepiej w zespole z Nyköping spisał się Kim Nilsson, który zainkasował 14 punktów i bonus.

W czwartek w Krakowie rozegrano II rundę Nice Cup 2015 w grupie południowej. Do zawodów przystąpiło ostatecznie  tylko 12 zawodników, a po bardzo groźnym upadku w 15. biegu, sędzia postanowił zakończyć zmagania, zaliczając wyniki po 12 biegach. W tej sytuacji zwycięzcą został Michał Kordas z HAWI Racing Team.

W jednym z trzech czwartkowych meczów szwedzkiej Elitserien drużyna Vastervik Speedway pokonała na własnym torze Ornarnę Mariestad 52:38. Lideramigospodarzy byli Jonas Davidsson, który zdobył 13 punktów i dwa bonusy. Wśród gości najwięcej oczek wywalczył Peter Karlsson (13).

Zapraszamy do oglądania kolejnego magazynu IMAV Sport Extra, w którym podsumowano IX rundę PGE Ekstraligi. Gościem magazynu żużlowego był zawodnik Unii Tarnów - Artur Mroczka, który pierwszy sezon reprezentuje barwy Jaskółek.

W dzisiejszym spotkaniu Elite League King's Lynn Stars rozgromiło na własnym torze Lakeside Hammers 63:29. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Niels Kristian Iversen, który zdobył komplet punktów, z kolei w drużynie gości najwięcej punktów zdobył Andreas Jonsson - 8 punktów z 2 bonusami.

Emil Sajfutdinow miał być gwiazdą Fogo Unii Leszno, a tymczasem ma dopiero piątą średnią w drużynie. Jednego dnia prawie wygrywa turniej SEC w Toruniu, następnego robi tylko 3 punkty w ligowym meczu w Grudziądzu. Adam Skórnicki, menedżer Fogo Unii też nie do końca wie, dlaczego żużlowiec nie jest jedną z lokomotyw zespołu.

Rozegranie niedzielnych meczów 10. kolejki PGE Ekstraligi w Toruniu i we Wrocławiu będzie uzależnione od sobotnich tuniejów eliminacyjnych do Grand Prix 2016. Poniżej komunikat PGE Ekstraligi.

W czwartek rozegrane zostaną mecze siódmej kolejki szwedzkiej Allsvenskan. W awizowanych składach na trzy spotkania widnieje trzech żużlowców z Polski - Daniel Jeleniewski, Artur Czaja i Adrian Cyfer. Początek pojedynków zaplanowano na godzinę 19:00.

Antonio Lindbäck w sobotnim finale Speedway European Championships na torze w Toruniu zadebiutował jako stały uczestnik tego cyklu. Pierwszy występ wypadł mu bardzo dobrze, ponieważ zajął on czwarte miejsce. Pozostał jednak mały niedosyt z powodu niezajęcia miejsca na podium.

W ubiegłą niedzielę KMŻ Motor Lublin pokonał na własnym torze Polonię Piła 48:42. "Koziołki" do tego spotkania przystąpiły osłabione brakiem Oskara Bobera. Zarząd klubu postarał się ekstraligowego juniora, który wystąpił na zasadzie gościa. Krystian Rempała w tym spotkaniu zdobył 8 punktów z 2 bonusami jednak do końca nie jest zadowolony z tego wyniku.

Tarnowskie Jaskółki wyjątkowo nisko latały podczas niedzielnego spotkania ligowego w Gorzowie. W 9. rundzie PGE Ekstraligi miejscowa MONEYmakesMONEY.pl Stal rozgromiła Unię w stosunku 61:29. Zaledwie 3 punkty na swoim koncie zapisał w tym spotkaniu zawodnik gości, Artur Mroczka.

W naszej galerii dostępna jest fotorelacja z turnieju Zaplecza Kadry Juniorów w Bydgoszczy, która zakończyła się zwycięstwem Krystiana Pieszczka. Zdjęcia obejrzeć można klikając TUTAJ, a ich autorem jest fotoreporter eSpeedway.pl - Łukasz Wilk.

Jeszcze nie opadł kurz po pierwszej rundzie Speedway European Championships w Toruniu, a już trzeba myśleć o kolejnym starcie. Tym razem, 11 lipca będziemy w Landshut, gdzie o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej powalczą najlepsi żużlowcy Starego Kontynentu.

Drużyna PGE Stali Rzeszów nie jeździła w ostatniej kolejce PGE Ekstraligi. W najbliższą niedzielę, beniaminek udaje się na mecz do Wrocławia z miejscową Betard Spartą. Trener Janusz Ślęczka uważa, że z najwyższej klasy rozgrywkowej mogą spaść dwie drużyny.