Już w najbliższy weekend w Zielonej Górze wielkie żużlowe święto. W sobotę 18 września o godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69 pojawią się najlepsi polscy żużlowców. Jest to nagroda dla Zielonej Góry za zdobycie tytułu Drużynowego Mistrza Polski.

25 września na torze we włoskim Terenzano odbędzie się kolejna runda cyklu Grand Prix. Dziką kartę na te zawody po raz kolejny otrzymał Mattia Carpanese (na zdjęciu). Znamy także zawodników, którzy będą tzw. rezerwą toru. Są to: Mattia Caviccholi i Andrea Maida. 

Prezes Włókniarza Częstochowa - Marian Maślanka cieszył się po niedzielnym spotkaniu, że jego zespół stanowił prawdziwy kolektyw. Sternik Lwów był również pełen podziwu dla Rune Holty, który po groźnym upadku we wcześniejszym Grand Prix Danii postanowił wspomóc swój zespół. 

Przed kilkoma dniami Czech Adrian Rymel przeszedł operację kontuzjowanych kręgów. Obecnie zawodnik czuje się już lepiej i porusza się na wózku inwalidzkim oraz jest poddawany zabiegom rehabilitacyjnym. Czech powoli odzyskuje czucie w kończynach.

We wtorek na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie miała odbyć się IV runda Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wiedlkopolski. Aura nie sprzyja młodym zawodnikom. Ze względu na opady deszczu oraz zły stan toru zawody zostały odwołane. Nowy termin nie został jeszcze ustalony.

Dziś w Szwecji rozegrana zostanie druga runda fazy play-off Elitserien. Zaplanowano dwa spotkania, w których wezmą udział zwycięzcy ubiegłotygodniowych pojedynków: Piraterna Motala i VMS Elit Vetlanda. Zgodnie z regulaminem zmierzą się one z zespołami, które nie miały jeszcze okazji zaprezentować się w finałach - Vastervik i Lejonen.

Ekipa Wolverhampton Wolves zremisowała na Monmore Green z Poole Pirates, w dość niecodziennych okolicznościach 44,5:44,5. Niesamowity występ wśród gospodarzy zanotował Fredrik Lindgren, który zdobył 14,5 punktów. Najskuteczniejszym zawodnikiem Piratów był Bjarne Pedersen, 10 oczek w czterech startach.

Coventry Bees okazało się lepsze od Peterborough Panthers w pierwszym meczu półfinałowym na Brandon. Pszczoły po fenomenalnie rozegranej końcówce, wygrały 52:38. Klasą samą dla siebie był Chris Harris, który zgromadził 14 punktów i bonus dla gospodarzy. Najlepszym jeźdźcem wśród Panter okazał się Rory Schlein, 10 oczek.

Unibax Toruń w mizernym stylu zaprezentował się w Lesznie, gdzie przegrał z tamtejszą Unią aż 31:59. Torunianie zdecydowanie przegrali także dwumecz i na pocieszenie została im tylko walka o brązowy medal z Betardem WTS Wrocław. Wątpliwości kto był lepszy nie miał także menadżer Unibaksu - Jacek Gajewski.

Na początku sezonu dołączył on do kadry pilskiego zespołu, jako drugi rodowity pilanin. Mimo że jest młodzieżowcem nabrał doświadczenia żużlowego startując w pilskich zespołach w rozgrywkach ligi amatorskiej. Żużlowiec Speedway Polonii Piła Artur Pakiet, bo o nim mowa podsumowuje sezon debiutancki w zawodowym żużlu oraz mówi o najbliższej przyszłości.

W poniedziałkowym meczu ligi rosyjskiej, Saławat Saławat uległ na własnym torze ekipie SK Turbiny Bałakowo 26:63. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania był Władimir Dubinin, który zdobył dla gości 15 punktów i trzy bonusy w sześciu startach. Honoru miejscowych próbował bronić Nikita Parfienow, 7+1.

W poniedziałek w Lublinie rozegrano zaległe spotkanie o DM II ligi, w którym Lubelski Węgiel KMŻ Lublin pokonał Kolejarza Rawicz 67:19. Komplet punktów z bonusami wywalczył dla gospodarzy Lukas Dryml. Goście kończyli zawody w czwórkę, a najlepszą zdobycz na torze wywalczyli Wiktor Gołubowskij oraz Tobiasz Musielak - po 7.

Zaplanowany na dziś mecz między Belle Vue Aces a Swindon Robins nie dojdzie do skutku. Powodem odwołania spotkania są intensywne opady deszczu. Prawdopodobną datą rozegrania dzisiejszego pojedynku jest 20 września.

Sezon dla tarnowskich Jaskółek zakończył się pod koniec sierpnia, kiedy to odpadli z rywalizacji w play-off, zajmując piąte miejsce w CenterNet Mobile Speedway Ekstralidze. Prezes Unii Tarnów ŻSSA - Bogdan Gurgul, ocenia swoją drużynę i myśli już o kolejnym sezonie.

Piotr Protasiewicz we wczorajszym spotkaniu zdobył 7 punktów. Pewnie nie jednego kibica Falubazu zdziwiła nie co słabsza dyspocyzja kapitana żółto-biało-zielonych. Była ona jednak uzasadniona tym, że PePe jechał z dwoma złamanymi żebrami. Przed spotkaniem było dużo dywagacji, czy Protasiewicz wystąpi czy nie. Jak przystało na kapitana Piotr zacisnął zęby, pojechał i wywalczył awans do finału.