Nie od dziś wiadomo, że amerykański speedway znajduje się w sporym kryzysie. Na horyzoncie nie ma zbyt wielu młodych, utalentowanych zawodników, którzy w przyszłości mogą powtórzyć wielkie sukcesy takich wybitnych żużlowców jak Greg Hancock i Sam Ermolenko. Aktualnie w Elite League występuje dwóch Amerykanów - Ricky Wells i Tyson Burmeister.

Świadkami kapitalnego spotkania byli dziś kibice w Wolverhampton. Miejscowe Wilki dopiero w ostatniej gonitwie zapewnili sobie zwycięstwo w spotkaniu z Eastbourne Eagles. Mecz zakończył się wynikiem 46:44. Gospodarzy do zwycięstwo w kończącym zmagania wyścigu poprowadzili Fredrik Lindgren i Peter Karlsson. Dla gości najlepiej punktował Bjarne Pedersen.

Wiemy już kto zastąpi w składzie zespołu Eastbourne Eagles Dawida Lamparta, który nie otrzymał pozwolenia na starty w Wielkiej Brytanii. Następcą Polaka został Timo Lahti. Fin zadebiutuje w nowej drużynie już w piątek w meczu ligowym przeciwko Lakeside Hammers. Zawodnika do klubu zarekomendował Joonas Kylmaekorpi, również zawodnik z Eastbourne.

Dwóch nowych zawodników zasili ekipę Swindon, która początek sezonu w Elite League nie może zaliczyć do udanych. Do składu Rudzików dołączą Duńczycy, Nicolai Klindt (na zdjęciu) oraz Jesper B. Monberg. Zastąpią oni Polaków, kontuzjowanego Grzegorza Zengotę i zwolnionego Tomasza Chrzanowskiego.

Władze Newcastle potwierdziły zakontraktowanie doświadczonego Mateja Ferjana w miejsce kontuzjowanego Rene Bacha. Słoweniec jeżdżący dla Węgier zadebiutuje w zespole Diamentów w niedzielę, kiedy to podopieczni Georga Englisha zmierzą się z Glasgow Tigers na Ashfield.

Drużyna Newcastle Diamonds udanie zrewanżowała się ekipie Leicester Lions za wczorajszą porażkę, wygrywając w niezłym stylu 50:40. Na Brough Park błyszczał tylko i wyłącznie jeden zawodnik, Mark Lemon, który nie zaznał goryczy porażki. Goście wspierani byli przez Richarda Halla, 11 oczek.

Niezwykle nerwowe a zarazem pełne emocji spotkanie miało miejsce na Ashfield, gdzie zespół gospodarzy, Glasgow pokonał Berwick 50:39. Najlepszym zawodnikiem miejscowych był bezsprzecznie weteran angielskich torów, Joe Screen, który ukończył zawody z kompletem punktów. Wśród Bandytów dobrze pojechał Kozza Smith, 11 oczek i bonus.

Kenneth Larsen udanie rozpoczął swoją przygodę z zespołem Coventry Bees. Jak przyznaje młody Duńczyk swoje niezłe wyniki na torze w Brandon osiąga on niewątpliwie nie tylko dzięki swojemu sprzętowi, ale i doskonałemu przygotowaniu toru. 22-letni zawodnik w meczu ligowym przeciwko Birmingham Brummies zdobył 8 punktów, zwyciężając w dwóch gonitwach.

Nie tak miał wyglądać początek sezonu w wykonaniu Lakeside. Drużyna Młotów w czterech meczach zgromadziła zaledwie cztery punkty, co z pewnością nie zadawala zarówno kibiców, jak i promotora zespołu, Jona Cooka. Amerykanin apeluje  do zawodników o większe zaangażowanie podczas najbliższego meczu z Belle Vue.

Steve Johnston, który postanowił zakończyć swoją długotrwałą i pełną sukcesów karierę na początku tego roku, zdecydował się urządzić turniej pożegnalny na torze w Swindon. Będzie on miał miejsce 23 czerwca w czwartek. Zawodnik spędził na Wyspach aż 19 lat swojej kariery, a w 2004 roku bronił on barw ekipy Rudzików.

We wczorajszy wieczór drużyna Berwick bez problemów wygrała z ekipą Scunthorpe. Pierwszoplanową postacią wśród gospodarzy był Josef Franc, który na swoim koncie zapisał maksymalną ilość punktów. Dzięki tej okazałej wiktorii Bandyci wskoczyli na szóste miejsce w tabeli Premier League.

Tuż przed rozpoczęciem sezonu żużlowego Darcy Ward nabawił się kontuzji nadgarstka i obojczyka. Po niespełna miesięcznym okresie rekonwalescencji Australijczyk wrócił na tor i ponownie cieszy kibiców swoją jazdą. Darky w weekend wystąpił dwukrotnie i pokazał, że pomimo przerwy znajduje się w dobrej formie.

Pewnym zwycięstwem zespołu gospodarzy zakończyła się sobotnia konfrontacja Berwick Bandits ze Scunthorpe Scorpions. Bandyci zwyciężyli 54:36. Najlepszym zawodnikiem miejscowych okazał się Josef Franc, który zdobył komplet punktów. Wśród Skorpionów brylował David Howe.

Przed momentem zakończył się mecz Elite League na torze w Eastbourne. Eastbourne Eagles zmierzył się z silnym rywalem Poole Pirates. Pojedynek zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy 57:39. Najskuteczniejszym zawodnikiem Orłów był Duńczyk Bjarne Pedersen, 10+2. Natomiast najwięcej punktów dla Piratów wywalczył Australijczyk Chris Holder, 15.

Powracający do Premier League zespół Leicester wygrał po raz pierwszy w tym sezonie. Na Beaumont Park Lwy okazały się lepsze od ekipy Newcastle, zwyciężając 52:43. Premierową wiktorię gospodarze zawdzięczać mogą Sergiejowi Darkinowi, zdobywcy 12 punktów. Wśród gości na pochwałę zasłużył Stuart Robson, 12 oczek i bonus.