Bjarne Pedersen (na zdjęciu) jest jedną z największych legend zespołu Poole. Duńczyk na Wimborne Road startuje nieprzerwanie od 2002 r. Zawodnik z kraju Hamleta uważa, że włodarze Piratów powinni zainteresować się jego młodszym rodakiem Kenni Larsenem, który w barwach Newcastle był w mijającym sezonie jedną z największych gwiazd Premier League.

Dyrektor klubu Plymouth Devils Mike Bowden przyznaje, iż ma nadzieję, że jego zespół w przyszłym sezonie wystartuje w Premier Leauge. Przez kilka lat drużyna Diabłów z Plymouth startowała w National Leauge, gdzie drużyna ta odniosła wiele sukcesów. Teraz po inwestycjach związanych z modernizacją stadionu, klub jest gotowy do walki o możliwość startów w Premier Leauge.

Steve Boxall przyznał, iż chciałby powrócić do ścigania się na żużlu. Zawodnik na początku tegorocznego sezonu postanowił przerwać swoją karierę żużlowca i zrezygnować z jazdy w drużynie Somerset Rebels. Jak sam stwierdził, chciał poświęcić się karierze montera instalacji gazowych.

Dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów, Darcy Ward jest gotów wrócić w przyszłym roku do zespołu Poole Pirates i pomóc klubowi zapomnieć o bolesnej porażce w finale Elite League z ubiegłego sezonu. Australijczyk przyznał, że zostanie na Wimborne Road, jeśli tylko włodarze Piratów widzą go w składzie drużyny na rok 2011.

Włodarze Eastbourne Eagles bardzo mocno zastanawiają się nad przedłużeniem kontraktu na kolejny rok z Matejem Zagarem. Dla urodzonego w Lublanie zawodnika byłby to drugi sezon na Arlington. Póki co nie zapadły jeszcze jednak żadne konkretne decyzje w tej sprawie.

Doświadczony Anglik Gary Havelock (na zdjęciu), kapitan brytyjskiego zespołu Redcar Bears, nie ma jeszcze zamiaru kończyć swojej kariery sportowej. Jak sam przyznaje, w przyszłym roku wciąż chce zdobywać punkty dla zespołu z angielskiej Premier League.

Szwedzki żużlowiec Stefan Ekberg nie wyjedzie już nigdy więcej na tor. Zawodnik Rye House ogłosił bowiem, że kończy karierę żużlową. Decyzja ta jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ 38-latek urodzony w Motali doznał nieprzyjemnej kontuzji kręgosłupa podczas październikowych zawodów w Workington.

Jedną z kluczowych postaci zespołu ze Scunthorpe w poprzednim sezonie był David Howe. Zarząd klubu zadecydował o nadaniu roli kapitana właśnie temu 28-letniemu zawodnikowi, dla którego będzie to już trzeci sezon w ekipie Skoprionów.

Świetną wiadomość dla fanów Poole Pirates przekazał Bjarne Pedersen. Najważniejszy zawodnik zespołu, trzon całej ekipy w tym a także w poprzednich sezonach, pozostaje w drużynie na co najmniej dwa lata. Duńczyk zapowiedział również, że bardzo chciałby zakończyć swą karierę właśnie w klubie z Wimborne Road.

Najlepszy zawodnik zespołu Wolverhampton Wolves, Fredrik Lindgren twierdzi, iż jest gotów powtórzyć swój tegoroczny wynik jeśli zostanie mu zaoferowany nowy kontrakt w zespole z Monmore Green. Warto przypomnieć, że w roku 2010, Szwed uzyskał średnią meczową równą 9,87.

Dyrektor sportowy zespołu Ipswich Witches, Chris Louis zabrał głos w sprawie startów jego drużyny w przyszłym roku w rozgrywkach zaplecza angielskiej ekstraklasy, Premier League. Wiedźmy nie robią tajemnicy z faktu, iż rozważają występ w niższej klasie rozgrywkowej pomimo wygranych baraży o utrzymanie w Elite League z drużyną Newcastle Diamonds.

Graham Drury, promotor zespołu Birmingham Brummies oczekuje, że kapitan zespołu, Jason Lyons (na zdjęciu), pozostanie w jego drużynie na kolejny sezon. W zeszłym roku Lyons był jedną z ważniejszych postaci w zespole Brummies. Z tego względu promotor Birmingham nie ma zamiaru oddawać swojego kapitana do innego klubu.

W piątek czołowy zawodnik drużyny Tauron Azoty Tarnów i Poole Pirates Bjarne Pedersen odebrał nagrodę "zawodnik roku" przyznawaną przez czytelników brytyjskiej gazety Daily Echo. Tym samym Bjarne został pierwszym zawodnikiem, który w historii wywalczył to prestiżowe wyróżnienie po raz trzeci.

Gary Havelock, nowo koronowany Zawodnik Roku drużyny Redcar Bears, w przyszłym roku znów pojawi się na South Tees MotorSports Park i przywdzieje plastron zespołu, dla którego zdobywa punkty od pięciu sezonów. Doświadczony Brytyjczyk zdecydowanie chciałby wymazać złe wspomnienia z zeszłego, bardzo nieudanego dla Niedźwiadków roku.

Anglik Ricky Ashworth ma zamiar pozostać w swojej dotychczasowej drużynie, Sheffield Tigers. Dla 28-letniego zawodnika byłby to już dziesiąty sezon spędzony w zespole Tygrysów. - Chcę nadal jeździć dla Tigers. Nie chciałbym startować w innej drużynie, Sheffield cały czas ma pierwszeństwo w rozmowach. - przyznaje sympatyczny Brytyjczyk.