Felietony
Sezon 2011 już za oknem. Za chwilę palcem, z łaciny ładnie nazwanym digitus medius, tak, tym samym, którym pozdrawiamy kierowców, gdy zdenerwują nas na drodze, zapuka nam w okno i, chcąc nie chcąc, trzeba będzie mu otworzyć. A otworzymy, jak to czynimy od sześćdziesięciu lat, przywitamy, wymiana uśmiechów i na stadion! Kibicować! Nie! Nie w tym roku, nie teraz, nie Polakom.
Jeszcze miesiąc temu gdybym usłyszał takie słowa: „Nie będę kibicował Polakom” zachowałbym się, jak przedstawiciel jednej z liczniejszych subkultur w Polsce, gdy pewien jegomość wyszedł na ulicę z wielką płachtą z napisem: „Dlaczego chcę wyjechać z tego kraju?”. Trójpasmowy podbiegł zostawił wiadomość przyszłemu emigrantowi, teraz już z jednym powodem do wyjazdu więcej i zniknął za budką z kebabami. Najczęściej jednak jest tak w życiu, jak w głośnym filmie Fanatyk. Kto widział ten wie, kto nie widział ten się dowie. Zazwyczaj ten, który najwięcej wyzywa od Żydów, sam jest Żydem. I tak jest w moim przypadku. Kiedyś spaliłbym rytualnie na stosie za takie słowa, dziś sam je powtarzam, do tej pory w myślach po cichu, teraz już oficjalnie: „Nie będę kibicował Polakom”.
Dlaczego? Zapytacie. Powiem wam, dlaczego, kochane dzieci. Ano, dlatego, że naj(nie)normalniej w świecie jest to najbardziej patriotyczna postawa, jaką można się wykazać w nadchodzącym sezonie. Jestem leszczynianinem. Człowiekiem z Małego Miasta Wielkiego Freda. Poza żużlem, pływalnią i dziurami w drodze, nie mamy tutaj nic wywołującego większe emocje. Jak mogę kibicować Polakom skoro aż dwóch z mojego zespołu, co prawda Tarnowianin i Łodzianin, ale jednak z Bykiem, wystartują w tegorocznej edycji Speedway Grand Prix ze stałymi numerami i mają spore szanse na miejsce w czołowej ósemce? Ktoś powie, że trzeba kibicować Polakom, choćby nie wiem, co. Zgadzam się z tym, i ja będę kibicował, tyle, że będę kibicował, aby odpadli. Będę ściskał kciuki i pił kolejkę za każdym razem, gdy przyjadą na czwartym miejscu i pogłębią swą katastrofalną sytuację w klasyfikacji generalnej.
Oglądał ktoś z was film Idiokracja? Uwielbiam ten film. Czasem wydaje mi się, że kręcono go w Polsce. A czołowe role zagrali w nim prominenci polskiej sceny politycznej. Teraz jednak, po niezwykle głębokim namyśle, odgłosami przypominającymi kręgielnie, doszedłem do wniosku, że zamiast przedstawicieli rządu z OP na czele, możnaby tam postawić przecież szefostwo żużla. Nie byłoby różnicy! Ale powoli. O czym traktował ten film? Otóż, pewien niczym niewyróżniający się, kompletnie przeciętny we wszystkim, nieuzdolniony w żadnej dziedzinie i leniwy, taki zwykły... Kowalski, zostaje poddany hibernacji, w ramach rządowego eksperymentu. Chwilę później wychodzą wały, jak to zawsze. I pogram porzucono, zapomniano jednak odhibernować biedaka i tak go zostawiono. Po pięciuset latach program sam rozmroził jego organy i doprowadził do przebudzenia. Główny bohater wstaje i widzi świat kompletnie różny od tego, jakim go opuścił. Myśli, że minął rok, tyle ile zakładano, a nie pięćset. Pod drodze, gdy spał, ludzkość jednak kompletnie zdebilniała. Inteligentni ludzie nie rozmnażali się, czekając na najodpowiedniejszą chwilę gospodarczą i ekonomiczną, a prymitywy… no cóż. Inteligentni w końcu umierali bezdzietni, lub, w przypadku mężczyzn, na zawał w trakcie pobierania materiału genetycznego niezbędnego do przeprowadzenia zabiegu In vitro.
Nasz kochany bohater został, przez kilkumilionowe społeczeństwo jednego z większych miast amerykańskich, wzięty oczywiście za homoseksualistę, gdyż nie mówił, jak pozostali, bez bezładnej kombinacji stęknięć, sapnąć i odchrząknięć co drugie słowo. Wkrótce, próbując dowiedzieć się, co się stało zostaje złapany przez coś, co hucznie nazwać można policją, jak w przypadku władz żużla władzami żużla i dostaje się do więzienia. W penitencjarce przeprowadzono na nim test inteligencji. W naszych realiach powiedzielibyśmy, że doczłapał się do stołka. Po teście, w którym najtrudniejsze pytania to były takie z zakresu: „Idzie jeden człowiek z dwulitrowym wiadrem wody i drugi człowiek z trzylitrowym wiadrem wody. Ile jest razem wiader?”. Okazuje się, że nasz prezes… znaczy bohater, jest najinteligentniejszym człowiekiem na Ziemi. Ma iloraz w okolicach 95, ale to i tak o połowę więcej niż cała reszta ludzkości. No, więc poproszony przez zgromadzenie naprawdę mało rozgarniętych ministrów, łącznie z ministrem zdrowia, który był chyba przedstawicielem następnego etapu w inwolucji mózgu człowieka, przejmuje władzę. I teraz zabawa się zaczyna. Walne Zgromadzenie Członków, nazwijmy ich tak potocznie, wybiera naszą „95-tkę” na prezydenta i prosi o to, aby ten uzdrowił żużel, kraj, wszystko jednym słowem. Ten przystaje i ochoczo zabiera się do pracy.
Wystarczy. Łapiecie kontekst? Czasem czuje, że rządzą nami tacy Członcy i przewodniczy im „95-tka”. Wszystko wiedzą najlepiej, resztę świata mają za bandę głupców, z którymi nie warto się liczyć. Wprowadzają, więc nowe prawa i przepisy, które mają doprowadzić do cudownego ożywienia czarnego sportu a tak naprawdę prowadzą do jego śmierci. Zadziwiający jest fakt, że tyle utyskiwano nad poziomem i rangą, co, jak co, ale marginalnej już, Elite League. Utyskiwano i z uporem maniaka wprowadzano prawa i przepisy, które w Anglii doprowadziły do takiego stanu. Czy człowiek inteligentny tak robi? Nie, robi tak człowiek upośledzony, który nie jest w stanie pojąć związku przyczynowo-skutkowego i jedyne, na czym opiera swoje doświadczenie to widok płonących zgliszcz i ruin, które pozostawiły po sobie jego „reformy”. Tak działa Polska władza żużla. Jak władza w filmie Idiokracja, mają ten sam tok rozumowania. Dla mnie takim prawem jest to, co nas niechybnie czeka już w sezonie 2011, czyli Kalkulowana Średnia Meczowa na poziomie 44 punktów. Ale nasi dobroczyńcy chcą ustanowić światowy rekord głupoty i poszli dalej. W roku 2012 dostaniemy niewyobrażalną tandetę i socjalistyczne premiowanie średniactwa w postaci KSM 41 punktów i tylko jednego zawodnika z Grand Prix w składzie. Jednym słowem karani będą ci, którzy są dobrzy, bo w Polsce zawsze bije się uzdolnionych a wielbi pozerów, średniaków i… piłkarzy.
Jeśli w barwach mojego zespołu jeździ dwóch zawodników, POLAKÓW, w mistrzostwach świata i oboje utrzymają się w karuzeli, to, co wtedy? Rozumiem, że Unia Leszno ma dobrowolnie poddać się karze za wyjątkowość i jeden z żużlowców metodą ostracyzmu zostanie ze składu i z drużyny usunięty za to, że należy do światowej czołówki. Genialne, po prostu genialne. Minister Zdrowia by się nie powstydził. Dlatego nie będę kibicował Polakom. Pokibicuje na przykład Rudemu, albo Holcie, ale nie Orłom, bo po prostu jest mi to nie na rękę. Prezesostwo doprowadziło do tego, że kibicowanie Polakom jest nie na rękę Polakom. W filmach takich motywów nie ma. Nasi prezesi potrafili jednak, w przypływie niewypowiedzianej furii i ślepoty umysłowej, zdołali wymyślić takie przepisy, aby zjawisko, jak "Paradoks Polaka" zaistniało w życiu codziennym! Viva idiokracja!
PGE Ekstraliga
BAYERSYSTEM GKM Grudziądz vs
Orlen Oit Motor Lublin
niedziela 19:30
Metlakas 2 Ekstraliga
Automa Unia Tarnów vs
Texom Stal Rzeszów
niedziela 14:00
Hunters PSŻ Poznań vs
Fogo Unia Leszno
niedziela 16:30
FIM Speedway Grand Prix - Warszawa
sobota 19:00
P | Nazwa | M | PD | PM |
![]() |
||||
1. | ![]() |
4 |
8 |
+76 |
2. | ![]() |
4 | 7 | +36 |
3. | ![]() |
5 | 6 | +44 |
4. | ![]() |
4 | 6 | +32 |
5 | ![]() |
5 | 3 | --44 |
6. | ![]() |
4 | 2 | -6 |
7. | ![]() |
4 |
2 | -66 |
8. | ![]() |
4 |
0 |
-58 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
4 | 6 | +22 |
2. | ![]() |
4 | 6 | +16 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +45 |
4. | ![]() |
3 | 3 | +4 |
5. | ![]() |
3 | 3 | -2 |
6. | ![]() |
3 | 2 | +16 |
7. | ![]() |
3 | 3 | -44 |
8. | ![]() |
2 |
0 |
-57 |
![]() |
||||
1 |
|
4 | 6 | +16 |
2. | ![]() |
4 | 6 | +44 |
3. | ![]() |
3 | 4 | +14 |
4. | ![]() |
4 | 4 | -2 |
5. | ![]() |
3 | 2 | 8 |
6. | Speedway Kraków | 3 | 2 | -50 |
7 | ![]() |
3 | 0 | -30 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
1 | 2 | +10 |
2. | ![]() |
1 | 2 | +4 |
3. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
4. | ![]() |
1 | 2 | +2 |
5. | ![]() |
1 | 0 | -2 |
6. | ![]() |
1 | 0 | -2 |
7. | ![]() |
1 | 0 | -4 |
8. | ![]() |
1 | 0 | -10 |
![]() |
||||
1. | ![]() |
6 |
12 |
+104 |
2. | ![]() |
6 | 8 | +102 |
3. | ![]() |
6 | 8 |
+18 |
4. | ![]() |
5 |
6 |
+10 |
5. | ![]() |
8 | 4 |
-110 |
6. | ![]() |
6 | 4 | -36 |
7. | ![]() |
6 |
0 | -88 |
1. | ![]() |
24 |
2. | ![]() |
18 |
3. | ![]() |
17 |
4. | ![]() |
17 |
5. | ![]() |
12 |
6. | ![]() |
11 |
7. | ![]() |
11 |
8. | ![]() |
10 |
9. | ![]() |
8 |
10. | ![]() |
7 |
11. | ![]() |
6 |
12. | ![]() |
5 |
13. | ![]() |
4 |
14. | ![]() |
3 |
15. | ![]() |
1 |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ||
17. | ||
18. | ||
19. | ||
20. |
1. |
![]() |
|
2. |
![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
|
16. | ![]() |
|
17. | ![]() |
|
18. | ![]() |
|
19. | ![]() |
|
20. | ||
21. | ||
22. |
Sam Masters w sezonie 2023 w Polsce będzie zdobywał punkty dla GTM Startu Gniezno. Australijczyk, po raz kolejny udowodnił swoją wartość i kolejny rok z rzędu był w czołówce zawodników pod średnią biegową w 2. Lidze Żużlowej. Specjalnie dla eSpeedway.pl, zawodnik opowiedział nam o swoich początkach na żużlu oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi Sławomira Knopa.
Więcej wywiadówW niedzielę oficjalnie zakończył się sezon żużlowy 2022 w Polsce. Tegoroczne rozgrywki były szczególne. Inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego spowodowała, że na polskich torach zabrakło rosyjskich zawodników, którzy zostali zawieszeni w prawach zawodnika. Taka decyzja na pewno nie zadowoliła Betard Sparty Wrocław oraz For Nature Solutions Apatora Toruń, ponieważ Rosjanie najprawdopodobniej byliby liderami swoich drużyn.
Więcej felietonówAbsolutna gratka dla fanów żużla! Dostępny jest już „Niezbędnik Żużlowy" - 196 stron o wszystkich rozgrywkach na rok 2023. Składy, terminarze, tabele, wywiady, felietony oraz przewodniki, a nawet więcej! Wszystko, czego potrzebuje kibic żużla na nowy sezon.
Więcej artykułów