Gwiazda Polonii z Bydgoszczy Andreas Jonsson już nie może się doczekać na inauguracje sezonu w polskiej lidze. Pierwszy mecz Polonii miał się odbyć w lany poniedziałek. Jednak tego dnia to aura dyktowała warunki i spotkanie z Częstochową nie doszło do skutku. Okazją do sprawdzenia formy Szweda miał być dzisiejszy mecz pomiędzy miejscową Polonią, a drużyną Tauron Azoty Tarnów. Jednak z powodu ogłoszenia tygodniowej żałoby narodowej po tragicznej śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wszystkie rozgrywki CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi zostały odwołane.

Jonsson pozostaje dobrej myśli przed inauguracją rozgrywek i wie że skład którym dysponują w tym roku pozwoli jego drużynie na uzyskanie dobrego wyniku.

Mamy trochę silniejszy skład niż przed rokiem. Może nie każdy z nas prezentował najwyższą formę w roku 2009. Antonio Linback początek zeszłego sezonu nie zaliczył raczej do udanych, ale końcówka rozgrywek w jego wykonaniu była już znacznie lepsza.

Jesteśmy w dobrej sytuacji i na dobrej pozycji. Rok temu udało się nam zakończyć rozgrywki Play-off na czwartym miejscu. To bardzo dobre osiągnięcie, ale myślę że w tym sezonie mamy zespół który stać na jeszcze wyższe cele. Uważam że wspólnie sporo osiągniemy w tym roku. Nawet jeśli nie wygramy rozgrywek w lidze to i tak jestem przekonany że osiągniemy sukces.
 
Prezentujemy ciekawy skład  i poza Antonio Lindbackiem, Emilem Sajfutdinowem, Grzegorzem Walaskiem jest także Robert Kościecha , który może pokonać każdego. Ostatnio nie miał szczęścia i łapał sporo kontuzji, ale myślę że w otoczeniu tak dobrej drużyny będzie sobie świetnie radził – powiedział Andreas Jonsson