Trzecie miejsce na koniec minionego sezonu, to nie jedyna porażka Unibaksu Toruń. Jeszcze większym upokorzeniem dla zarządu klubu w 2010 roku była frekwencja na toruńskiej MotoArenie. Przepiękny toruński obiekt na większości meczów świecił pustkami, dlatego też działacze już od października wzięli się do pracy.

Pomysł, dzięki któremu klub chce przyciągnąć kibiców na stadion nosi nazwę "Krzyżakomania". Jej celem jest odwiedzenie przez cały sezon zimowy aż pięćdziesięciu szkół na terenie Torunia i okolic. - Tak naprawdę ruszyliśmy już z tym projektem w październiku, gdy odwiedziliśmy pierwszą szkołę w Toruniu. Zależy nam nie tylko na zachęcaniu do wizyt na stadionie, ale także na pokazaniu tego sportu z drugiej strony, która nie zawsze jest znana kibicom - mówi prezes toruńskiego Unibaksu, Wojciech Stępniewski.

Brązowi medaliści Drużynowych Mistrzostw Polski 2010 mają także w planach zorganizowanie 6 grudnia Mikołajek oraz debat dla starszych fanów speedway'a w Toruniu. - Chcemy je przygotować w różnych dzielnicach Torunia, żeby każdy miał okazję wypowiedzieć się na temat klubu czy drużyny. Interesuje nas opinia kibiców na każdy temat związany z dyscypliną. Być może padną ciekawe propozycje zmian czy ulepszeń, które warto będzie zastosować - mówi Stępniewski.

W przyszłym sezonie zmiany ulegną także na samym stadionie. Konkretnie przy nim, ma stanąć centrum rozgrywkowe w kształcie zamku krzyżackiego. - Będzie sporo atrakcji przed meczem, a po ostatnim do dyspozycji kibiców będzie jeden z zawodników naszej drużyny - tłumaczy prezes toruńskiego zespołu.