Europejska zima to okazja do wypoczynku dla wszystkich żużlowców na świecie. Większość żużlowców wykorzystuje ten czas na wyjazd do ciepłych krajów, inni wolą wypoczynek w rodzinnym gronie. Jak zimową przerwę spędzają żużlowcy Unibaksu Toruń?

- Najaktywniejszy był Rune Holta. Poleciał do Chin, Tajlandii i Stanów Zjednoczonych. Ryan Sullivan i Chris Holder wybrali się do rodzinnej Australii. Adrian Miedziński odpoczął w Tajlandii. Matej Kus lubi jeździć na nartach. Michael Jepsen Jensen, z tego, co wiem, siedzi u siebie w Danii i się przygotowuje do sezonu. A bracia Pulczyńscy? Uczą się do matury - opowiada prezes Unibaksu Toruń, Wojciech Stępniewski.

Sullivan i Holder przerwę zimową spędzają w rodzinnej Australii, jednakże wolą sportowy wypoczynek i na pewno od początku sezonu będą w dobrej formie fizycznej. - Sullivan w ostatnich latach odpuścił sobie starty w Australii. Wykorzystuje warunki, jakie tam ma. Pływa na desce surfingowej, jeździ na skuterach wodnych i przygotowuje się do sezonu, np. poprzez fitness. Podobnie Holder, który jednak dodaje do tego starty w zawodach - dodaje Jacek Gajewski.

Na dosyć egzotyczne wakacje zdecydował się Adrian Miedziński, który wraz ze swoimi kolegami zdecydował się polecieć do Tajlandii. - Przede wszystkim odpocząłem i „delikatnie” pozwiedzałem. Najważniejsze, że było ciepło. Po drugie potraktowałem ten wyjazd jako odskocznię od tego, co miałem przez cały sezon. A podczas niego nie było czasu na nic, poza żużlem - powiedział Adrian Miedziński.