Unibax Toruń pokonał u siebie Fogo Unię Leszno 51:39 w czwartkowym meczu, 17 kolejki Enea Ekstraligi. Po zwycięstwie podopieczni Mirosława Kowalika są już pewni startu w rundzie play-off. Ale już w niedzielę czeka ich ostatania kolejka sezonu zasadniczego.

W ostatniej, osiemnastej kolejce Unibax wybiera się do Tarnowa. Pierwsze spotkanie w Toruniu było niezwykle udane dla podopiecznych Mirosława Kowalika. Torunianie zwyciężyli 57:33. - Nie ma co ukrywać, że szanse na wygraną w Tarnowie są minimalne. - twierdzi Mirosław Kowalik, trener Unibaksu Toruń. - Będziemy starali się wywalczyć punkt bonusowy. Ponadto wiemy, że tor w Tarnowie nam sprzyja. Osiągamy tam dobre wyniki. Unia Tarnów jest na fali wznoszącej i będzie trudno pokonać takiego rywala. Cieszę się, że wyniki w tym roku są nieprzewidywalne i możliwy jest każdy rezultat. Być może po ostatnim meczu wystartujemy do play-off z nieoczekiwanej pozycji.

Już pierwszego września rozpoczyna się runda finałowa - Play Off. W tej chwili torunianie zajmują trzecie miejsce w tabeli, ale wciąż jest szansa na mistrzostwo sezonu zasadniczego. Trener Unibaksu Toruń jest pewien, że wszystkie drużyny, które awansują do rundy play-off będą prezentowały bardzo wysoki poziom. - W tej chwili trudno jest powiedzieć z kim chciałbym się mierzyć w play-off - mówi Kowalik. - Dla mnie jest to bez znaczenia. Pewne jest, że nie będą to łatwe pojedynki. Jeżeli pierwszy mecz w play-off rozegramy u siebie to będziemy musieli postarać się o wysoką wygraną na własnym torze, a później bronić przewagi w rewanżu.