Wychowanek Wybrzeża Gdańsk Krystian Pieszczek w ostatnim meczu I ligi pomiędzy Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk a Lokomotivem Daugavpils zanotował swój pierwszy ligowy komplet inkasując na swoim koncie 14 punktów z jednym bonusem.

Mecz w Gdańsku był mocno jednostronnym widowiskiem, które zakończyło się wynikiem 60:30 dla miejscowych. Wszyscy zawodnicy gdańskiej drużyny pojechali na miarę swoich oczekiwań, ale największym bohaterem spotkania można uznać młodego Krystiana Pieszczka, który wykręcił swój pierwszy ligowy komplet punktów. Pieszczek co prawda przegrał raz z Thomasem Jonassonem, lecz to jego kolega z drużyny więc mimo to, że przyjechał na drugiej pozycji zanotował dwa punkty z bonusem. Pieszczek już jakiś czas temu zapowiadał walkę o komplet w lidze i wreszcie mu się udało, młody żużlowiec tryskał humorem po meczu, tak jak kibice znad morza, którzy byli bardzo szcześliwi widząc jak ich wychowanek "lata" po torze przy ulicy Zawodników 1.

- Z występu jestem bardzo zadowolony! Wszystko zagrało, a ten rezultat to tak naprawdę wynik ciężkiej pracy Pana Pawła Nogi, który mnie wspiera i było widać tego efekty oraz również moich mechaników - Pana Jasia, Roberta i Taty. Dziękuję im za pomoc. Lokomotiv nie był wcale taki słaby, my byliśmy po prostu mocniejsi od nich i pokazaliśmy im, że jesteśmy mocną drużyną, na torze jak i poza nim. Fajne uczucie mieć w końcu ten komplet i myślę, że takich występów będzie coraz więcej! Pozdrawiam wszystkich sponsorów, kibiców i rodziców - powiedział Krystian Pieszczek na łamach swojej strony internetowej.