Przed sezonem w Unibaksie Toruń doszło do zmiany kapitana. Kończącego karierę, Wiesłaswa Jagusia zastąpił Australijczyk, Ryan Sullivan. Przez cały sezon Ryan dobrze wywiązywał się ze swojej roli. Do tego w każdym meczu bardzo dobrze spisywał się nie tylko poza torem, ale też na nim.

Ryan nie ukrywał po ostatnim wyścigu swojego wielkiego rozczarowania. Australijczyk uważa, że Unibax był najlepszym zespołem po rundzie zasadniczej, lecz w rundzie Play-Off zawodnicy zawiedli samych siebie. - Jesteśmy mocno rozczarowani. Ostatni miesiąc wszystko zmienił to na co pracowaliśmy przez cały rok. Przez cały sezon, przez rundę zasadniczą byliśmy najlepszym zespołem, odnosiliśmy zwycięstwa. A w play-offach zawaliliśmy i zawiedliśmy samych siebie. Zmarnowaliśmy to wszystko i kończymy rozgrywki z niczym.  Rzeczywistość jest brutalna. Przewaga jaką miała Stal po pierwszym meczu była za duża. Dlatego najważniejsze było zwycięstwo u siebie by zakończyć sezon z podniesioną głową i pokazać, że walczyliśmy. Byli wśród nas zawodnicy, którzy zawiedli, którzy nie byli takim wsparciem jakim mieli być. Dziś byliśmy prawdziwym zespołem, który pokazał, że zależy mu na zwycięstwie. - stwiedził Ryan Sullivan.

Kangur odniósł się również do przyszłego sezonu i do zasad obowiązujących w następnym roku. Twierdzi, że szczegóły zostaną ustalone w ciągu najbliższych kilku tygodni. - Wiem, że w przyszłym sezonie zmieniają się reguły w polskiej ekstralidze. Choć na razie nie znam większych szczegółów. Myślę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy wiedzieć wszystko co potrzebne. - kończy kapitan Unibaksu Toruń.