Sebastian Ułamek powoli kończy rehabilitację po upadku, jakiego doznał na początku sierpnia podczas meczu Elite League, pomiędzy Lakeside Hammers a Eastbourne Eagles. Zawodnik eSpeedway Team miał złamane trzy żebra z przemieszczeniem i złamany obojczyk, jednak po dwutygodniowej rehabilitacji okazało się, że złamane są jeszcze kolejne dwa żebra.

- Po dwudniowym pobycie w szpitalu w Anglii powróciłem do Polski i z częstochowskimi lekarzami, z którymi współpracuję od lat, podjęliśmy decyzję o dalszym leczeniu. Nie miałem operacji na złamanym obojczyku, gdyż stwierdzono, że będzie lepiej zrastał się w opatrunku usztywniającym. Po dwutygodniowej rehabilitacji nadal czułem ból. Zrobiliśmy kolejne zdjęcie rentgenowskie żeber, do których nie było wcześniej dostępu i wyszło, że mam złamane kolejne dwa z przemieszczeniem, czyli łącznie pięć żeber – powiedział Sebastian Ułamek.

Wychowanek częstochowskiego Włókniarza już czuje się lepiej i planuje powrót do treningów. – Po zabiegach, jakie cały czas przechodzę, czuję się lepiej i mógłbym już wyjechać na tor, ale lekarze zalecili mi jeszcze kilka dni odpoczynku. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to w przyszłym tygodniu wyjadę na tor i chciałbym podziękować działaczom z Częstochowy za możliwość trenowania.

Reprezentant Polski ma nadzieję, że wystąpi 14 września w kolejnym finale Indywidualnych Mistrzostw Europy, który odbędzie się na torze w Gorican. – Po treningach w Częstochowie chciałbym wystartować w Gorican i taki jest plan. Na tym torze zawsze notowałem dobre wyniki i myślę podobnie zakończyć ten turniej.

Sebastian Ułamek ma zamiar jeszcze wystąpić w kilku turniejach indywidualnych, a na zakończenie sezonu w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Tarnowie. – Chciałbym ten sezon zakończyć w zdrowiu, ale też dobrym wynikiem. Mam nadzieję wystąpić jeszcze w kilku turniejach i w Anglii, jeśli moja drużyna Lakeside Hammers awansuje do fazy play off. Ostatni start to będzie finał IMP w Tarnowie. Chciałbym się tam dobrze zaprezentować, bo mam tam wielu przyjaciół i kibiców, do których zawsze lubię wracać – zakończył.