Jest przełom w sprawie tłumików! Na dzisiejszym spotkaniu "Okrągłego stołu" w którym wziął udział prezes Polskiego Związku Motorowego, przewodniczący GKSŻ, przedstawiciele polskich klubów i oraz zawodnicy ustalono, iż w sezonie 2011 żużlowcy wszystkich lig w Polsce będą startować na starych tłumikach!

Jednym z uczestników tego spotkania był trener Jaskółek, Marian Wardzała. Nie krył on zadowolenia z podjętej decyzji. - Od początku w pełni popierałem żądania zawodników - mówi Wardzała. - Skoro sygnalizowali, iż jazda na tym produkcie jest niebezpieczna to znaczy, że coś w tym jest. Żużel niesie za sobą wystarczająco wiele zagrożeń i naprawdę nie potrzeba jeszcze bardziej narażać zdrowia żużlowców. Środowisko żużlowe stanęło na wysokości zadania - uważa selekcjoner Tauron Azoty Tarnów.

Zgodnie z ustaleniami „Okrągłego stołu” polscy zawodnicy, którzy podpisali kontrakty w klubach zagranicznych będą mogli występować w tamtejszych ligach jedynie pod warunkiem, iż będą mogli korzystać ze starych tłumikach. To postawienie pod ścianą przedstawicieli innych lig. - Myślę, że to dobre rozwiązanie. Skoro uznaliśmy, że te tłumiki są niebezpieczne, to nie znaczy że podczas rozgrywek w innych ligach nagle ta sytuacja się zmieni. Wszyscy muszą powiedzieć jedynym głosem - na tym produkcie nie startujemy!

Dzisiejsza decyzja uderzy również w rozgrywki Grand Prix oraz Drużynowego Pucharu Świata. - Sprawa jest jasna, polscy reprezentanci wystąpią w tych rozgrywkach tylko pod warunkiem, jeśli będą mogli startować na starych tłumikach, jeżeli FIM nadal będzie się upierał przy nowym produkcie, wówczas najważniejsze rozgrywki będą się odbywać bez udziału polskich zawodników - tłumaczy Marian Wardzała.