14 maja miał być ważnym dniem dla klubu KS Speedway Polonia Piła. Tego dnia zaplanowano nadzwyczajne walne zgromadzenie członków pilskiego klubu. Podczas spotkania udało się odwołać obecny zarząd klubu z prezesem Markiem Wieczorkiem (na zdjęciu). Nowy zarząd i prezesa poznamy prawdopodobnie w piątek 21 maja, o godzinie 17.00, gdzie wznowione zostaną obrady od punktu jedenastego.

Wiele osób, ale przede wszystkim kibiców, z nadzieją oczekiwało na zebranie członków klubu, licząc, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, po zebraniu, sytuacja w klubie się radykalnie zmieni. Doczekali się wyłącznie odwołania zarządu oraz komisji rewizyjnej. Trzyosobowy zarząd nie otrzymując absolutorium, automatycznie utracił status zarządzania klubem. Głównym, a właściwie jedynym argumentem, który wyartykułował przewodniczący Komisji Rewizyjnej, motywując wniosek o nie udzielenie absolutorium zarządowi, był brak płynności finansowej klubu, a mówiąc prościej „nieumiejętność” pozyskania sponsorów przez zarząd.

Przeciw udzieleniu absolutorium, zgodnie z wnioskiem komisji rewizyjnej, głosowało 37 członków klubu, natomiast innego zdania było 17-tu. Zebrani byli bardziej zgodni podczas głosowania dotyczącego odwołania komisji rewizyjnej, ponieważ za jej odwołaniem było bez mała pięćdziesięciu uprawnionych do głosowania.

Gdy przewodniczący zgromadzenia - którym przez aklamację wybrany został Zbigniew Ryczek, prezes TV ASTA – odczytał 11. punkt porządku obrad, zaczęły się przysłowiowe schody. Bowiem ów punkt dotyczył wyboru nowego zarządu pilskiego klubu żużlowego. Zgłaszani kandydaci jeden za drugim odmawiali kandydowania do nowego gremium.

- Poprzedni zarząd nie uzyskał absolutorium i w związku z tym automatycznie przestał funkcjonować. Walne zgromadzenie nie było w stanie podjąć decyzji o wyborze nowego zarządu, więc podjęliśmy decyzję o odroczeniu posiedzenia do przyszłego tygodnia – w swoim oświadczeniu poinformował oczekujących przed budynkiem dziennikarzy Zbigniew Ryczek. Walne zgromadzenie wznowi obrady w piątek 21 maja, również o godzinie 17.00.

- W ciągu tego tygodnia powinny znaleźć się osoby, które kandydując przedstawią racjonalny plan funkcjonowania klubu, a nie jedynie staną się członkami zarządu. Uznaliśmy, że głównym oczekiwaniem wobec nowego gremium powinna być gwarancja uzdrowienia sytuacji finansowej. Dziś na sali nikt takich gwarancji nie był w stanie dać. Obawiam się, że nowy zarząd, który - tego jestem raczej pewien - zostanie powołany, będzie musiał skorzystać z jedynego sponsora klubu, jakim są kibice – podsumował Zbigniew Ryczek.