W naszej galerii dostępna jest fotorelacja z Grand Prix Challenge, który odbyło się w Rybniku. W zawodach triumfował  Bartosz Zmarzlik. Autorem zdjęć jest fotoreporter eSpeedway.pl - Wojta Zavřel. Zdjęcia z turnieju można oglądać TUTAJ.

Kacper Gomólski brał udział w sobotnim Grand Prix Challenge w Rybniku. Zawodnikowi nie udało się awansować do cyklu Grand Prix. Sobotni turniej wychowanek gnieźnieńskiego Startu zakończył z 6 punktami na koncie i marzenia o awansie do prestiżowej serii będzie musiał odłożyć na przyszły rok.

Sobotnie Grand Prix Challenge na stadionie przy Gliwickiej 72 w Rybniku zakończyło się zwycięstwem Bartosza Zmarzlika. Drugie i trzecie miejsce rozegrało się pomiędzy Piotrem Pawlickim i Chrisem Harrisem. Ostatecznie to Polak okazał się lepszy. Zwycięzcy turnieju wzięli udział w konferencji po zawodach.

Zwycięstwem Bartosza Zmarzlika zakończyło się Grand Prix Challenge, które odbyło się na torze w Rybniku. Drugie miejsce zajął Piotr Pawlicki. Na najniższym stopniu podium stanął Chris Harris. Pierwsza trójka żużlowców awansowała do przyszłorocznego cyklu Grand Prix.

W sobotę 26 września na Friends Arenie w Sztokholmie odbędzie się Speedway Grand Prix Szwecji. Z "dziką kartą" w tych zawodach wystartuje reprezentant gospodarzy Antonio Lindbäck, dla którego będzie to drugie pojawienie się w tej roli w tym sezonie. W Målilli zawodnik ten zajął trzecie miejsce.

Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki w sobotę, na kwadratowym torze w Rybniku, powalczą o awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Z Polaków startują też Przemysław Pawlicki i Kacper Gomólski, ale akurat ich trudno zaliczyć do faworytów. Przemek jeździ w kratkę i bardzo słabo spisuje się w SEC, natomiast Kacper kompletnie zawodzi działaczy KS Toruń.

Trwają rozmowy dotyczące przedłużenia umowy na organizację Grand Prix przez Gorzów. BSI rzuciło konkretną ofertę na stół. Klub czeka. Jak powiedział jeden z działaczy Polskiego Związku Motorowego, pozostanie Grand Prix w Gorzowie jest praktycznie przesądzone.

Andreas Jonsson zakończył sobotnią Speedway Grand Prix Polski na 11. miejscu z dorobkiem 6 punktów. Ze swojego występu nie mógł być on do końca zadowolony, ponieważ ponownie nie wywalczył awansu do półfinału. Walka o pierwszą ósemkę cyklu i utrzymanie w nim w ciągu ostatnich czterech rund będzie zatem trudna.

W najbliższą sobotę 5 września na stadionie przy Gliwickiej 72 w Rybniku odbędzie się finał GP Challenge. Zwycięska trójka sobotniego turnieju będzie miała okazje występować w przyszłorocznych rozgrywkach Grand Prix. Impreza została zaplanowana na godzinę 18:00.

12 września na torze w Krsko odbędzie się Grand Prix Słowenii. W obsadzie turnieju doszło do jednej zmiany. Pierwszym rezerwowym zawodów będzie Denis Stojs, który początkowo miał wystartować z numerem osiemnastym na plastronie. Drugim rezerwowym będzie Ziga Kovacić.

Leon Madsen nie miał łatwej drogi do finału Grand Prix Challenge. Duńczyk musiał pokonać wiele przeszkód by dotrzeć do Rybnika. Teraz marzy o Grand Prix, bo jest jednym z szesnastu zawodników, którzy 5 września, na torze w Rybniku, powalczą o miejsce w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.

Michaelowi Jepsenowi Jensenowi nie udało się wywalczyć awansu do finału podczas sobotniej Speedway Grand Prix Polski. Duńczyk nie miał jednak powodów do narzekań, ponieważ dzięki swojemu występowi i zdobyciu 10 punktów, przesunął się na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając Macieja Janowskiego.

Po mniej udanym występie w Horsens, ubiegła sobota była zdecydowanie bardziej sprzyjającym dniem dla Grega Hancocka. W Speedway Grand Prix Polski Amerykanin  z 17 punktami na koncie zajął drugie miejsce na podium. Dodatkowo wystąpił on w kewlarze takim, w jakim startował kontuzjowany Darcy Ward.

Bartosz Zmarzlik podczas sobotniej Speedway Grand Prix Polski, która odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim ponownie wystartował z „dziką kartą”. Młody zawodnik nie powtórzył ubiegłorocznego sukcesu, jakim było zwycięstwo w turnieju, był w nim jednak najlepszy z reprezentantów Polski, zajmując 4. miejsce.

Matej Žagar nie musiał długo czekać na reakcje polskich mechaników, po tym jak w sobotę podczas Grand Prix Polski w Gorzowie uderzył w parku maszyn swojego pracownika. - Matej zacznij szanować ludzi wokół siebie, bo za chwilę będziesz sam i żaden z nas nie będzie chciał u ciebie pracować. Zachowałeś się jak ostatni cham - napisał na Facebooku mechanik Chrisa Holdera Przemysław Kłos.