Wywiady
Koniec sezonu 2017 był bardzo udany dla Bartosza Smektały. 24 września świętował on z Fogo Unią Leszno Drużynowe Mistrzostwo Polski, a niecały tydzień później zajął 2. miejsce w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów. Na początku października natomiast wywalczył z kolegami złoto w MMPPK.
Sezon 2017 kończy się dla Ciebie wręcz wyśmienicie. Sukcesy odniosłeś w Drużynowych Mistrzostwach Polski, Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów oraz na koniec w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych. Zacznijmy po kolei. Triumf w rozgrywkach polskiej ligi, to z pewnością coś szczególnego?
– Bardzo się cieszymy, najbardziej z tego złota, które wywalczyliśmy w Drużynowych Mistrzostwach Polski z Unią Leszno. Wiadomo – każde zawody są bardzo ważne, ale jak wiemy, ta liga jest najważniejsza.
Chyba świetnie było tez wydrzeć to złoto Wrocławiowi, który jest dla Leszna takim lokalnym rywalem. Choć w trakcie finałowego meczu na Stadionie Olimpijskim z pewnością o tym nie myśleliście.
– Na pewno jechaliśmy do Wrocławia, żeby wygrać. Wiedzieliśmy, o jaką stawkę jedziemy oraz jak ciężkim rywalem jest Wrocław. Nie ukrywam, że zrobiło się gorąco w połowie zawodów, czy nawet wcześniej. W pewnym momencie Wrocław strasznie nam odjechał, ale tak naprawdę cały czas byliśmy z drużyną razem i analizowaliśmy wszystko, co się dzieje na torze, kto ma jakie przełożenia. Myślę, że odnaleźliśmy się w odpowiednim momencie.
Abstrahując od sytuacji z ostatniego biegu pierwszego meczu finałowego, w którym nie został wykluczony Václav Milík, wypracowaliście sobie ostatecznie ośmiopunktową przewagę przed rewanżem. Czy nie baliście się jej? Mogła być ona po pierwszym spotkaniu tak bowiem nieco większa. W trakcie meczu mieliście już natomiast 10 punktów straty, a Wasze przełamanie nastąpiło dopiero w czterech ostatnich biegach.
– Tak naprawdę ten temat z tego pierwszego meczu był tylko po prostu w ten sam dzień, kiedy on się skończył. Od kolejnego dnia musieliśmy się skupiać na tym, co wydarzy się w przyszłą niedzielę, a nie myśleć o tym, co wydarzyło się w poprzednią. Wiadomo, że im więcej punktów przewagi, to ta głowa jest taka „luźniejsza”. Trzeba jednak po prostu wszędzie jechać i wygrywać, na każdym torze. My po prostu tego dnia byliśmy lepsi.
Po końcowym sukcesie, świętowaliście z drużyną na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. To chyba też miłe uczucie, ponieważ spora grupa wiernych sympatyków czekała na Wasz powrót.
– Kibice czekali na nasz przyjazd na „Smoku”, zresztą jak zawsze. Pamiętam, jak w 2014 wracaliśmy z Gorzowa, gdzie zdobyliśmy srebrne medale, też na nas bardzo dużo kibiców czekało. Fanów mamy najlepszych w Polsce (uśmiech).
Przejdźmy do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Rozmawialiśmy na początku września w Rybniku, po zdobyciu złotych medali z drużyną młodzieżową i wówczas mówiłeś o walce o końcowe zwycięstwo. Nadzieja była chyba jeszcze większa po turnieju w Güstrow, który wygrałeś. Niestety zapisano przy Twoim nazwisku 0 i jeden punkt w pierwszych dwóch biegach w Pardubicach i to chyba zaważyło na tym, że Maksym Drabik miał już spokojniejsze półfinał i finał, bo mogłeś go dalej „naciskać”, gdyby nie ten niefortunny początek.
– Widocznie tak musiało być. Po prostu Maks był lepszy tego dnia i to już jest w tym momencie przeszłość. Mam srebrny medal, bardzo się z tego cieszę. Wiadomo, że jechałem do Pardubic po złoto, ale to jest tylko i wyłącznie sport. Maks bardzo dobrze pojechał w Poznaniu. W Güstrow, nie dość, że miał wypadek, to na torze gdzieś też pogubił punkty, bo takie rzeczy się zdarzają. W Pardubicach jednak można się było tego spodziewać. Tam zawsze Maks dobrze jedzie. Ja nie jechałem gorzej, ale gdzieś głupio pogubiłem punkty w pierwszych dwóch biegach i zostałem srebrnym medalistą.
W odpowiednim momencie przełożyłeś się lub coś zmieniłeś i wybroniłeś to srebro. Drugi Max, tym razem Fricke, atakował bowiem z tyłu i stracił do Ciebie zaledwie jeden "punkcik".
– Wiedzieliśmy, że trzeba coś pozmieniać. Ja też musiałem się troszkę obudzić, bo w mojej jeździe popełniałem błędy. Przez to też traciłem punkty, nie z powodu tego, że byłem wolniejszy, tylko właśnie przez moje pomyłki. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Szczerze mówiąc, jadąc w finale nie miałem pojęcia, że może być bieg dodatkowy. Nie myślałem o tym, wyjeżdżając do biegu finałowego, skupiałem się na tym, aby go po prostu wygrać.
Dzięki temu, że Kacper Woryna wyprzedził w finale Maxa, zdobyłeś to srebro, bez dodatkowych „emocji”. Rok temu w tej serii było gorzej, teraz po wywalczeniu drugiego miejsca jest znacznie lepiej. Zostaje Ci już tylko jeden stopień do przeskoczenia, na co masz dwa lata. Słyszałeś wprawdzie Mazurka Dąbrowskiego w Pardubicach, ale on był jednak zagrany głównie dla Maksa. Chciałbyś go na pewno w ciągu tych następnych dwóch lat usłyszeć też dla siebie.
– Myślę, że mogę powiedzieć, że ten Mazurek w Pardubicach był też zagrany dla mnie, bo drugie miejsce to nie jest wstyd. Wiadomo jednak, że przygotowując się zimą i chcąc startować w Mistrzostwach Świata, robiłem to po to, aby zdobyć złoty medal. W zeszłym roku miałem „dwójkę”, ale z tyłu, a jeśli się nie mylę, to z przodu była „jedynka”, bo chyba było dwunaste miejsce w końcowej klasyfikacji. Nie jestem teraz pewny, ale w każdym razie teraz zdobyłem srebro. Przed sezonem na pewno brałbym ten medal w ciemno.
W kolejnym roku to grono juniorów zostanie znacznie „przerzedzone”. Na pewno w wiek seniora przechodzą Jack Holder, Brady Kurtz i Max Fricke, jak również zresztą Kacper Woryna. W przyszłym sezonie zostanie Ci już do pokonania chyba tylko Maksym Drabik. Mówię o tych głównych pretendentach, bo wiadomo, że może pojawić się ktoś jeszcze, kto dzisiaj nie wyglądałby na faworyta.
– Obawiam się, że mamy na świecie tylu dobrych zawodników, tylu „grajków”, że jedni odchodzą, a przychodzą następni. Każdy umie się ścigać, walczyć, tym bardziej w Mistrzostwach Świata. Wiemy, że to jest bardzo wysoka ranga i nie ma tam miejsca na błędy. Nikt nie powiedział, że w przyszłym roku będzie łatwiej. Ja osobiście muszę jeszcze ciężej przepracować zimę i bardziej się „uzbroić”, żeby w przyszłym sezonie było lepiej.
Na koniec kilka słów o Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Par Klubowych. Rok po roku zdobyłeś z kolegami ten tytuł na torze w Rybniku. Dodatkowo w tym sezonie z Dominikiem Kuberą zajęliście tam dwa pierwsze miejsca. Juniorzy leszczyńskiej Unii udowodnili zatem, że polskie podwórko należało w tym roku do nich.
– Będę powtarzał, że ja w Rybniku czuję się bardzo dobrze. Rozmawiałem z prezesem Mrozkiem i powiedziałem mu, że ma zrobić wszystko, żeby ten zespół był w ekstralidze (śmiech). Naprawdę jest tam fajne miast i tor oraz ludzie. Ja lubię tam przyjeżdżać, dobrze czuję się na tym torze. Zobaczymy, co będzie się działo dalej.
Dwa złota z rzędu w tych mistrzostwach odnieśliście na torze w Rybniku. W sezonie 2014 w tych zmaganiach na torze w Tarnowie triumfowali jeszcze Piotr Pawlicki z Tobiaszem Musielakiem. Za rok będziecie chcieli chyba ustrzelić „hat-tricka” i zwyciężyć po raz trzeci z rzędu? Choć w sezonie 2018 ten finał rozegrany zostanie już we Wrocławiu.
– Nam udało się kolejny rok z rzędu wygrać właśnie w tym miejscu, z czego naprawdę się cieszymy. W 2014, gdy złoto w Tarnowie zdobywali Tobiasz Musielak z Piotrem Pawlickim, byłem już rezerwowym, choć wówczas nie wyjechałem na tor. W przyszłym roku z pewnością będziemy chcieli zdobyć te medale po raz trzeci z rzędu. Nie będzie łatwo, bo finał rozegrany zostanie we Wrocławiu, ale w kolejnym sezonie z pewnością również spróbujemy powalczyć.
Dziękuję za rozmowę, jeszcze raz gratuluję odniesionych sukcesów i życzę powodzenia w kolejnym sezonie.
– Dziękuję.
![]() |
||||
1.. | Fogo Unia Leszno |
|||
2. | Cash Broker Stal Gorzów |
|||
3. | Betard Sparta Wrocław |
|||
4. | forBET Włókniarz Częstochowa |
|||
5. | Get Well Toruń |
|||
6. | MrGarden GKM Grudziądz |
|||
7. | Falubaz Zielona Góra | |||
8. | Speed Car Motor Lublin |
|||
![]() |
||||
1. | Grupa Azoty Unia Tarnów | |||
2. | ROW Rybnik | |||
3. | Car Gwarant Start Gniezno | |||
4. | Lokomotiv Daugavpils | |||
5. | Orzeł Łódź |
|||
6. | Zdunek Wybrzeże Gdańsk | |||
7. | Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów |
|||
![]() |
||||
1. | Euro Finannce Polonia Piła | |||
2. | Speedway Wanda Kraków |
|||
3. | Stainer Unia Kolejarz Rawicz | |||
4. | Kolejarz Opole | |||
5. | Power Duck Iveston PSŻ Poznań |
|
||
6. | ZOOLeszcz Polonia Bydgoszcz |
|
||
7. | Wilki Krosno | |||
![]() |
||||
1. | Poole Pirates | |||
2. | King's Lynn Stars | |||
3. | Belle Vue Aces | |||
4. | Swindon Robins | |||
5. | Wolverhampton Wolves | |||
6. | Ipswich Witches | |||
7. | Peterborough Panthers | |||
![]() |
||||
1. | Smederna Esklistuna |
|||
2. | Dackarna Malilla |
|||
3. | Rospiggarna Hallstavik |
|||
4. | Västervik Speedway |
|||
5. | Vetlanda Speedway | |||
6. | Indianerna Kumla |
|||
7. | Lejonen Gislaved |
|||
8. | Masarna Avesta |
|||
9. | Piraterna Motala |
1. | ![]() |
|
2. | ![]() |
|
3. | ![]() |
|
4. | ![]() |
|
5. | ![]() |
|
6. | ![]() |
|
7. | ![]() |
|
8. | ![]() |
|
9. | ![]() |
|
10. | ![]() |
|
11. | ![]() |
|
12. | ![]() |
|
13. | ![]() |
|
14. | ![]() |
|
15. | ![]() |
Bartłomiej Kowalski okazał sie z jednym bohaterów Arge Speedway Wandy Kraków w meczu z Lokomotivem Duagavpils. Zespół z województwa małopolskiego zdołał remisować 45:45 z fawroyzowanymi Łotyszami. Ważnym punktem w ekipie gospodarzy był właśnie wcześniej wspomniany młodzieżowiec, który uzyskał 8 punktów z bonusem. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z utalentowanym zawodnikiem.
Więcej wywiadówWiosna zbliża się wielkimi krokami, a razem z nią zmagania o tytuł indywidualnego mistrza świata. O tytuł, którego tak bardzo pragną po już dziewięciu latach czekania polscy kibice. Dlaczego tak potężny na arenie żużlowej kraj musi czekać tak długo na złoto? Co jest przyczyną, że w historii speedwaya mamy zaledwie dwóch mistrzów? Pytania te skłoniły mnie do analizy, czego zabrakło naszym zawodnikom w latach po ostatnim trumfie mistrza z nad brdy, czyli Tomasza Golloba.
Więcej felietonówZapraszamy Państwa na drugą część dotyczącą historii międzynarodowych finałów z udziałem najlepszych par świata. W drugiej części opiszemy historię składającą się na lata, kiedy w formacie parowym rozgrywano Drużynowe Mistrzostwa Świata (1994-1998) oraz po krótce opiszemy historię Speedway Best Pairs Cup z udziałem najlepszych reprezentacji świata (2013-2015). W pierwszej z kolei odnieśliśmy się do legendarnych Mistrzostw Świata Par. Zapraszamy do lektury!!!
Więcej artykułów